Po tej niewątpliwie dobrej wiadomości, coś trochę smutniejszego... przynajmniej dla mnie. Nie owijając w bawełnę - zrezygnowałem z opiekowania się kanałem #wywrota. Znikam z irca. Jest wiele powodów,ale ten że zaczął się rok szkolny(a wraz z nim zawiało chłodem czwartej klasy) jest akurat najmniej ważny. Chodzi po części o brak czasu, i pewne światopoglądowe zmiany.
Oddaję kanał w dobre ręce yaha, abnuka i kruszyny. Odchodzę z czystym sumieniem, wiem że sobie poradzicie. Wydaje mi się że rozwinąłem #wywrota i udało mi się wspólnie z wami stworzyć piekną atmosferę, której mam nadzieję że nie pogrzebiecie. Wspomnijcie czasem moje artystyczne topiki... ;)
Korzystając z okazji, chciałbym jeszcze raz uścisnąć tych z którymi byłem na kanale najbliżej - lisię i fidomaxa (chociaż z tobą to się bynajmniej nie żegnam, jeszcze nie jedną herbatkę razem wypijemy...:-). Specjalne pozdrowienia też dla Skc i Wdz z którymi ropoczynałem moją przygodę z wywrotą. Dziękuje też yahowi, kruszynie i zoso którzy pomagali mi prowadzić kanał.
Co dalej? Wbrew pozorom stałego łącza nikt mi nie zabiera, zresztą nie mógłbym się powstrzymać by nie zajrzeć do was raz na jakiś czas. Spodziewajcie się mnie w weekendy, po 23'ej... postaram się wpadać na godzinkę. We wszystkich sprawach piszcie na maila - mdk@wywrota.pl. Jak już naprawdę nie możecie wytrzymać, lub macie jakąś ważną sprawę to ślijcie listy(które docierają do mnie dosyć szybko) lub sms'y. Jak będę w domu, to wejdę na irca.
Zostawiają te grobowe tematy - Arek zapowiada rewolucję... znając go nie rzuca słów na wiatr, aż się zaczynam obawiać.... ;) Jeśli chodzi o przyszłość wywroty, to niedługo postaram się wrzucić stronę o Pink Floyd i Hendrixie. Możecie się też spodziewać (już całkiem niedługo) nowych produkcji kinematograficznych - tym razem nie mojego autorstwa. Także dział filmowy, który mi podlega, postaram się wyprowadzić na światło dzienne paroma recenzjami i artykułami. Pomożecie ? ;)
Coś się kończy, coś się zaczyna. Będzie mi was brakować. Piszcie mocno i dobrze. Za rok razem na zjeździe zatańczymy twista...