Premiera 18 grudnia, godz. 19:00
Kolejne spektakle:
19 grunia, godz. 20
20 grudnia, godz. 21
Reżyseria: Adam Sajnuk
Obsada: Agnieszka Przepiórska, Zygmunt Malanowicz, Bartosz Adamczyk
Scenografia: Katarzyna Adamczyk
"Dziwka z Ohio" to ostatni z nieinscenizowanych w Polsce dramatów Levina. W
tym tekście najwyraźniej i najbardziej dosłownie i dosadnie widać dominujące w
jego twórczości: kryzys miłości i kupczenie uczuciami, zarówno w sferze związków, rodziny, relacji międzyludzkich. Wszystko jest towarem, a najpopularniejszym i najbardziej
pożądanym - miłość.
Jest to opowieść o starcu, żebraku, który na swoje urodziny chce kupić od prostytutki chwilę miłości. Kiedy Broncacki, tytułowa dziwka z Ohio, odmawia Hojbitterowi zwrotu pieniędzy za niedoszły seks, z ust siedemdziesięciolatka pada seria krzyków i oskarżeń pod jej adresem. To niezdolność jubilata jest źródłem niepowodzenia, jednak dziwka nie robi nic, żeby mu sprawę ułatwić. Na scenę wkracza syn, także żebrak. Wszyscy niezdolni do miłości rodzinnej, ojcowskiej, a nawet cielesnej. Walka o miłość jest bazarowym targowaniem. To kwintesencja Levinowskich poglądów na związki i uczucia między ludźmi. W rzeczywistości, wg Levina, nie jesteśmy zdolni do uczuć wyższych.
Jak pisze o jego twórczości Agata Dąbek: Ów „męski świat biznesu” zostaje oczywiście przez Levina dosadnie wykpiony – w jego teatrze to kobiety wydają się dominować nad mężczyznami, mamiąc ich wizją fizycznych rozkoszy. Sprowadzone przez mężczyzn do roli „zaspokajacza” cielesnych żądz, odpłacają im pięknym za nadobne. Poniżają ich i wystawiają na śmieszność, drwiąc z ich popędów, wieku, mankamentów fizycznych, stale zarzucają im impotencję. Sprowadzenie życia człowieka do zaspokajania potrzeb fizjologicznych uwypukla dosadność językowych sformułowań oraz zwrotów Levina, nasuwających skojarzenie z tradycją satyry spod znaku Arystofanesa, Rabelaisa czy Becketta.