Po niemal rocznej przebudowie otwarto wreszcie we wrocławskim Teatrze Polskim Dużą Scenę im. Jerzego Grzegorzewskiego przy ul. Zapolskiej.
Kto? Duża Scena Teatru Polskiego im. Jerzego Grzegorzewskiego. 22 stycznia, we Wrocławiu, po niespełna roku od rozpoczęcia przebudowy, została na powrót otwarta. Zmodernizowana i przestronna - jej nowe możliwości są zapowiedzią jeszcze bardziej imponujących w odbiorze spektakli. Ulepszone oświetlenie i poprawiona akustyka to nie wszystko, co jest teraz znakiem rozpoznawczym Dużej Sceny. Powstały windy, które z podscenia dotrą na dwudziestometrową wysokość, a także podnośniki unoszące najcięższe dekoracje. Nie odświeżono jedynie widowni, która spłonęła w 1994 roku, ale plany na ten temat półżartem podsunął marszałek Radosław Mołoń. Mimo tego, wedle słów dyrektora Mieszkowskiego, „to jedna z najnowocześniejszych scen w Europie.”
Goście zobaczyli także dokumentalny film "Sceny z życia Dużej Sceny" autorstwa Kingi Wołoszyn-Świerk, przypominający istotne fragmenty historii Teatru Polskiego i samej sceny na Zapolskiej.
Po Gali Otwarcia, na której zaprezentowano nowe możliwości sceny, widzowie obejrzeli Ziemię Obiecaną, jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy, spektakl Jana Klaty wyreżyserowany we Wrocławiu. W styczniu i lutym Teatr Polski zaprasza na nową Dużą Scenę także na inne tytuły – między innymi fantastyczne, reaktywowane wraz z nową sceną Sen nocy letniej i Hamleta Moniki Pęcikiewicz, Titusa Andronicusa Jana Klaty, Tęczową Trybunę Strzępki i Demirskiego oraz Kuszenie Cichej Weroniki Krystiana Lupy.
© Karolina Obszyńska
