Hermanis zakończy Sezon Mistrzów we Wrocławiu

Redakcja
Redakcja
Kategoria teatr · 4 grudnia 2012

Jeden najwybitniejszych współczesnych reżyserów europejskich po raz kolejny zawita do Polski.

 

Alvis Hermanis uznawany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej innowacyjnych współczesnych reżyserów europejskich. To twórca, który nieustannie zaskakuje krytyków i publiczność, za każdym razem znajdując świeże, nowe formuły dla swoich przedstawień.Pracując nad spektaklami bawi się różnymi stylami i estetykami teatralnymi, w których łączą się wpływy Wschodu i Zachodu. W Polsce gościł już wielokrotnie, za każdym razem wywołując pozytywne emocje. Artysta w swojej pracy skupia się na drobnych codziennych czynnościach, szuka niezwykłości w pozornie banalnych działaniach. Traktuje teatr jako miejsce, w którym publiczność doświadcza różnych emocji. Jak sam podkreśla: „Jeśli na ustach widzów gości uśmiech, a w tym samym czasie w ich oczach pojawiają się łzy, oznacza to, że teatr dotknął najwrażliwszej materii na świecie – ludzkiej duszy”.

 

Przedstawienia Hermanisa prezentowane są na całym świecie. Również polscy widzowie z niecierpliwością wyczekują jego kolejnych przedstawień, które regularnie prezentuje podczas festiwali. W ramach Sezonu Mistrzów po raz pierwszy w Polsce będzie można obejrzeć słynną „Miłość po łotewsku” z 2006 roku. Punktem wyjścia i pierwotnym tematem przedstawienia twórcy uczynili sposób poznawania ludzi poprzez anonse towarzyskie. Spektakl przygotowano na bazie zbieranych przez zespół Teatru Nowego z Rygi materiałów, wśród których znalazły się fotografie, listy, ogłoszenia matrymonialne, a także autentyczne opowieści poznane podczas spotkań i wywiadów z Łotyszami. Miejscem akcji jest naturalnie Ryga. Kochankowie z różnych warstw społecznych i grup wiekowych spotykają się, zakochują, kłócą się i rozstają. Obserwujemy wyimki z pięćdziesięciu biografii, dowiadujemy się wiele o Łotwie i miłosnych tęsknotach Łotyszy, a gdy spektakl dobiegnie końca, jesteśmy zdziwieni, że wszystkie postacie zagrało zaledwie pięciu aktorów. Efektem ich pracy jest spektakl o Łotwie i Łotyszach, o samotności, o kobietach i mężczyznach. Spektakl o skrytym pragnieniu kochania i bycia kochanym, o naszych czasach, w których poznawanie ludzi jest coraz większym „luksusem”, i o cudach, które nas spotykają.

 

„Miłość po łotewsku” będzie ostatnim spektaklem prezentowanym podczas II Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Świat miejscem prawdy”. Będzie można jązobaczyć w sobotę oraz w niedzielę (15 i 16 grudnia) o godz. 19.00 w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia (ul. Wystawowa 1). Przedstawienie będzie grane w języku łotewskim z symultanicznym tłumaczeniem na polski. Bilety w cenie 30 i 20 zł można jeszcze nabyć za pośrednictwem sieci Biletin oraz – w miarę dostępności – godzinę przed spektaklem. Miłośników twórczości łotewskiego reżysera z pewnością ucieszy fakt, że w ramach Kina Mistrzów, w środę (19 grudnia) o godz. 18.00, zostanie pokazany jeden z najbardziej znanych spektakli Hermanisa – „Sonia” na podstawie opowiadania Tatiany Tołstai. Wstęp wolny.

 

Więcej informacji o programie oraz wydarzeniach festiwalu na www.swiatmiejscemprawdy.pl.