_________________
Filip Berendt jest fotografem i rzeźbiarzem, tworzy również obiekty, będące zazwyczaj elementami jego zdjęć. Realizowany od blisko dwóch lat "Monomit" to projekt łączący autorską fotografię z abstrakcyjnym malarstwem, a przestrzenne kolaże powstałe na ścianie pracowni artysty zostają zniszczone po sfotografowaniu. Podobna metoda towarzyszyła Berendtowi już w paru poprzednich cyklach ("Every Single Crash", "Pandemia"), gdzie jedynym fizycznym śladem po stworzonych pracach – a zarazem ostatecznym efektem procesu twórczego – była fotografia. Najnowsze prace Berendta odwołują się do monomitu, terminu wprowadzonego przez amerykańskiego mitoznawcę Josepha Campbella (samo wyrażenie zostało zapożyczone od Jamesa Joyce’a). Monomit określa rozpoznany przez Campbella archetypiczny wzorzec struktury fabularnej wspólny dla mitycznych opowieści, przejawiający się poprzez motyw podróży bohatera, będącego nośnikiem uniwersalnych prawd o osobistym samoodkryciu i samotranscendencji, o rolach w społeczeństwie i w relacjach. Bohater, według Campbella, a za nim Berendta, to człowiek, który wyrusza w drogę prowadzącą go do celu, jakim ma być ostateczna głęboka duchowa przemiana.
tekst: Agnieszka Rayzacher
_________________
Cykl Monomit został zainicjowany w 2015/2016 roku. Na wystawie w Galerii Entropia prezentowane są w większości nowe prace.
_________________
Filip Berendt ur. 1975, absolwent ASP Gdańsk (fotografia), ASP Łódź (grafika), Royal College of Art, London, sculpture department. Mieszka i pracuje w Warszawie. Współpracuje z galerią lokal_30 i z Letrangere gallery w Londynie.
więcej: http://
Filip Berendt MONOMIT
Anonimowy Użytkownik
Kategoria
sztuka
·
5 grudnia 2017