DANI KARAVAN. ESENCJA MIEJSCA

Redakcja
Redakcja
Kategoria sztuka · 26 czerwca 2015

Twórczość Daniego Karavana, jednego najwybitniejszych izraelskich artystów współczesnych, zwanego czarodziejem żywiołów, po raz pierwszy w Polsce! Jego spektakularne realizacje oraz nowatorski sposób myślenia o rzeźbie i krajobrazie prezentuje album „Dani Karavan. Esencja miejsca”. Wspaniale wydany tom ukazuje się właśnie nakładem wydawnictwa Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie.

 

Dani Karavan to mistrz site-specific. Jego dzieła powstają w ścisłym powiązaniu
z danym miejscem, często są tak dalece wtopione w krajobraz, że zdają się jego częścią. Zdaniem Karavana sztuka powinna działać na wszystkie zmysły: wzrok, słuch, dotyk i węch, być doświadczeniem totalnym i wszechogarniającym odbiorcę. Za jej pośrednictwem artysta skłania do refleksji na temat życia i śmierci, tolerancji oraz praw człowieka. Oddaje hołd ofiarom wojen
i Holokaustu.

Przewodnikami po świecie sztuki Karavana są znawcy jego twórczości i kuratorzy wystaw: Monika Rydigier, Hagai Segev oraz Marta Bucholc. Wszyscy podkreślają wizjonerstwo artysty, które przyczyniło się do zmiany myślenia o przestrzeni i rzeźbie pomnikowej.

Wielkim atutem albumu są wspaniałe fotografie, pokazujące najsłynniejsze realizacje Izraelczyka. Zobaczymy m.in. „Pomnik Brygady Negew”, górujący nad pustynnym miastem Beer Szewa. Stworzony w latach 1963–1968 jest manifestem sztuki Karavana. Precyzyjnie dopasowany do krajobrazu zachęca widzów do interakcji. Można sią po nim przechadzać, zaglądać do wnętrza, ze środka patrzeć na otaczający świat, zmieniać perspektywę i dodawać do skończonego projektu nowe konteksty.
W czasach, gdy mówiono: „Nie wolno dotykać, to dzieło sztuki, chciałem, by ten pomnik był blisko ludzi”– wspomina Karavan.

Na wyobraźnię działają zdjęcia stworzonych na granicy hiszpańsko-francuskiej „Pasaży – w hołdzie Walterowi Benjaminowi”. Stalowy tunel prowadzi przez stromy klif. Na jego końcu wzburzone morze symbolizuje drogę donikąd i dramatyczny kres podróży, przypominając tragiczną śmierć Benjamina.
Prace Karavana nie poddają się jednoznacznej definicji. Sam artysta przyznaje: Nie jestem w stanie określić , czy moje prace są rzeźbami, czy też czymś innym. Nie są architekturą ani też kształtowaniem krajobrazu. Prawda kryje się gdzieś pomiędzy terminami.

Na szczycie wzgórza nad Tel Awiwem artysta zbudował Kikar Lewana – Biały Plac będący uosobieniem wolnego i demokratycznego świata. Przed katedrą w Kolonii stworzył „Maalot” – rzeźbę przypominającą gigantyczne schody do nieba, ułożone z modułów przywodzących na myśl dziecięce klocki. W Korei Południowej, z okazji olimpiady w Seulu, wymyślił „Drogę Światła” będącą połączeniem zegara słonecznego i kalendarza.

Prace Karavana rozsiane są po całym świecie. Teraz, dzięki wydawnictwu Międzynarodowego Centrum Kultury, można je podziwiać nie ruszając się z domu. W albumie znajdziemy biografię artysty oraz spis wystaw, nagród i wyróżnień, którymi w ciągu kilkudziesięciu lat kariery został uhonorowany. Na uwagę zasługują szkice i zdjęcia scenografii teatralnej, którą projektował na początku kariery dla renomowanych izraelskich scen: Teatru Bimot i Teatru Kameri. Całości dopełnia opowieść
o przyjaźni i związkach łączących twórczość Daniego Karavana i Tadeusza Kantora.

Premiera albumu towarzyszy pierwszej w Polsce wystawie prac Daniego Karavana
w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie. Wydawnictwo do nabycia w księgarniach w całej Polsce oraz  na www.mck.krakow.pl/ksiegarnia.