prezentacja książki i fotografii
5 - 22.09.2014
kurator: Michał Sita
otwarcie wystawy: 5.09.2014 godz.20.30
Wystawa w ramach TIFF Festival
Program festiwalu: https://www.facebook.com/festivaltiff
__________________
Wiesław Rakowski (18.04.1903-17.08.1948) był paleontologiem, zoologiem, kustoszem Muzeum Przyrodniczego w Poznaniu, po II wojnie światowej dyrektorem poznańskiego zoo. W muzeum pracował od 1924 roku, początkowo na stanowisku asystenta prof. Edwarda Lubicza-Niezabitowskiego, prowadził też własne badania, w 1928 roku na Uniwersytecie Poznańskim obronił pracę doktorską: Narzutowe Głowonogi Wielkopolski. W muzeum gromadził, preparował, opisywał, katalogował, konserwował i w końcu – fotografował – eksponaty pochodzące z wykopalisk, wypraw podróżników i z poznańskiego ogrodu zoologicznego.
Niewielka część tej fotograficznej dokumentacji zachowała się do dzisiaj, to obrazy spreparowanych zwierząt, kości i czaszek, zdobyczy z podróży afrykańskich, anomalii anatomicznych; sceny nie dające pewności czy mamy do czynienia z żywymi zwierzętami, czy z prostą dioramą; wreszcie bardzo ważne kulisy pracy i portrety. Słowem – zbiór, który zachował się na szklanych negatywach w archiwum Muzeum Wiedzy o Środowisku, jest fotograficznym dokumentem z badania przyrody od 1924 do 1939 roku.
W normalnych warunkach sens kolekcji przyrodniczej budowany jest poprzez kontekst, aranżację i zestawienie elementów. Tylko takimi narzędziami operuje kustosz – układając ze spreparowanych zwierzęcych eksponatów narracje. Ilustruje tezy o ewolucji, różnorodności środowiska albo klasyfikacji gatunków. Jednak dzisiaj, kiedy to początkowe uporządkowanie przyrodniczej kolekcji Rakowskiego zagubiło się, wszystko z czym zostaliśmy, to zbiór osobliwości. Dzieje się tak nie dlatego, że Rakowski był nieokiełznanym kolekcjonerem na równi traktującym beznogiego konia i czaszkę tura. Nie, on był naukowcem w całkiem współczesnym sensie. Powodem jest brak narzuconego z góry kontekstu – przez to cała kolekcja nabrała nieokreślonego, płynnego, dowolnie imputowanego znaczenia. Sprawia wrażenie, że wszystko w świecie przyrody leżało w spektrum międzywojennych zainteresowań, dawało się złapać, spreparować i włączyć do zbioru.
I właśnie dzięki temu zestaw międzywojennych zdjęć przyrodniczych eksponatów zyskał potencjał do opowiedzenia historii szerszej niż to, jak wygląda koń, kaczka czy tur. Dzisiaj najciekawsze wydaje się zastanowienie się, kto i dlaczego próbował wyjaśniać naturę zjawisk przyrodniczych, gromadząc dziesiątki wypchanych zwierząt. Jaka była relacja między badaczami przyrody a samą przyrodą, jakich narzędzi używali ci ludzie i jakie idee ich napędzały? Okazuje się, że całkiem przypadkowo zdjęcia Rakowskiego stały się unikatowym wizualnym zapisem czasów, pomysłów i bardzo charakterystycznego sposobu na wyjaśnianie świata natury.
Dlatego planując wydanie zdjęć Rakowskiego, postaraliśmy się umieścić je w kontekście ówczesnych realiów. Naukowcy związani z biologią, zoologią i paleontologią zmierzyli się z zadaniem określenia, w jakie sposoby myślenia o przyrodzie mogła się wpisywać ta fotograficzna kolekcja? Na jakie pytania Rakowski mógł szukać odpowiedzi i w końcu – czy mieszczą się one jeszcze w kanonach nauki definiowanych współcześnie? Czy jest w spreparowanym anomalnym koniu coś ciekawego? Które elementy zainteresowań nie wytrzymały próby czasu? Gdzie przebiega granica między fascynacją prowadzącą do gromadzenia kolekcji dziwolągów i trofeów a tą pomagającą zrozumieć świat? Współcześni przyrodnicy starali się poddać krytycznej analizie fragment niedawnej historii swoich własnych dyscyplin.
Na wystawie zaprezentujemy wyniki tych przemyśleń. Kameralna przestrzeń galerii Entropia tworzy szansę na spokojne zapoznanie się z albumem fotografii Rakowskiego wydanym w 2013 roku, prezentujemy tu również zdjęcia Rakowskiego i wybór archiwalnych tekstów, dających bezpośredni wgląd w świat poznańskich badań przyrodniczych sprzed blisko 90 lat.