Finaliści Grand Prix Fotofestiwal 2013

Redakcja
Redakcja
Kategoria sztuka · 29 stycznia 2013

 

 

 

Finaliści Grand Prix Fotofestiwal 2013

 

Z przyjemnością informuję, że znamy już finalistów konkursu Grand Prix Fotofestiwal 2013. Dostaliśmy ponad 500 zgłoszeń. Ośmiu jurorów wybrało ośmiu finalistów, obrady tradycyjnie były burzliwe, a wybór najtrudniejszy w dziejach Grand Prix, nie tylko z powodu ilości prac, ale także wyjątkowo wysokiego i wyrównanego poziomu.

 

Prace finałowej ósemki będzie można zobaczyć w Łodzi, podczas wystawy, od 6 do 16 czerwca. Zwycięzcę Grand Prix Fotofestiwal 2013 poznamy 6 czerwca 2013 roku, podczas otwarcia Fotofestiwalu.

 

A oto oni, ośmiu artystów i osiem projektów, które zobaczymy podczas Fotofestiwalu:

1.    Anja Bohnhof, Bahak (Niemcy)

2.    Jan Brykczyński, Diabeł, wilk i stara baba (Polska)

3.    Karl Burke, The Harvest of Death, v.2 (Irlandia)

4.    Frank Herfort, Time in Between – Narrative Scenes (Niemcy)

5.    Lucia Herrero, Species / Tribes (Hiszpania)

6.    Nadav Kander, Bodies. 6 Woman. 1 Man (Wielka Brytania)

7.    Emilio Pemjean, Palimpsest (Hiszpania)

8.    Ilona Szwarc, American Girls (Polska)

 

W skład jury weszli:

•    Peggy Sue Amison, dyrektor Sirius Arts Center, Cobh, Irlandia,

•    Alison Nordstrom, dyrektor George Eastman House, USA,

•    Rui Prata, dyrektor festiwalu Enocntros  da Imagem, Braga, Portugalia,

•    Tomasz Ferenc, Uniwersytet Łódzki,

•    Joanna Kinowska, Zachęta, Narodowa Galeria Sztuki,

•    Adam Mazur, kurator Centrum Sztuki Współczesnej „Zamek Ujazdowski” w Warszawie,

•    Krzysztof Candrowicz, dyrektor FOTOFESTIWALU Międzynarodowego Festiwalu Fotografii w Łodzi,

•    Marta Szymańska, dyrektor programowa FOTOFESTIWALU Międzynarodowego Festiwalu Fotografii w Łodzi.

 

Irina Tchmyreva, dyrektor artystyczna Międzynarodowego Festiwalu Fotografii PhotoVisa, Krasnodar/Moskwa, zapowiadana jako 9  członek jury, z powodów zdrowotnych, nie mogła wziąć udział w procesie wybierania finałowych projektów.

 

Jury na temat Grand Prix Fotofestiwal 2013

 

Adam Mazur

Osiem serii zdjęć wybraliśmy spośród setek zgłoszeń. Dyskusja była gorąca, a o wysokim poziomie świadczyć może wielogodzinna dyskusja, emocje towarzyszące obradom i kolejnym rundom głosowań. Apogeum było liczenie głosów i polemika wokół Grand Prix, tak wyrównanej stawki i ciekawej "walki" o nagrodę dawno nie widziałem. Osiem projektów oddaje w jakiejś mierze upodobania jurorów – od formalistycznych zabaw z ciałem Nadava Kandera i gry z mediami oraz dawnymi technikami fotograficznymi Karla Burke'a po społeczne i antropologiczne zapisy dokumentalne Jana Brykczyńskiego oraz Ilony Szwarc. Zwłaszcza mocna obecność dokumentu i to w wykonaniu polskich autorów mnie osobiście cieszy. Mam nadzieję, że ten przegląd zjawisk, trendów obecnych we współczesnej fotografii, jakim jest Grand Prix wzbudzi zainteresowanie krytyki i publiczności Fotofestiwalu.

 

Joanna Kinowska

W finale konkursu Grand Prix znalazły się bardzo różnorodne projekty. Każdy z finalistów został doceniony za czytelną i unikalną koncepcję oraz świetne wykonanie. Wygrały najciekawsze, najlepiej wypracowane, najbardziej konsekwentne. Sam wybór głównej nagrody był najtrudniejszy.

 W tegorocznej edycji konkursu dobrych i bardzo dobrych materiałów było dużo. Sporo materiału przyszło od polskich autorów, jednak przeważali fotografowie z zagranicy. Tym lepiej świadczy to o poziomie konkursu, który z roku na rok rośnie i jego zasięgu międzynarodowym. Dominowała fotografia dokumentalna, co zrozumiałe, aczkolwiek znalazło się kilka znakomitych projektów kreacyjnych. W zestawie finałowym poza najlepszymi z najlepszych, mamy też różnorodność: klasyczną historię z narracją, dokument typologiczny, dokument socjologiczny, akt, portret i właśnie kreację. Finałowy zestaw pokazuje także jak trudno używać tych nazw i kategorii.

 

Marta Szymańska

Dawno już nie było tylu dyskusji i tak bardzo wyrównanego poziomu. Wartością konkursu Grand Prix jest dla mnie zawsze różnorodność. To, że pełni funkcję corocznej aktualizacji i oddaje doskonale, to co dzieje się we współczesnej fotografii. Różnorodność prac nadsyłanych przez fotografów to jednak duże wyzwanie dla jurorów – znaleźć przy ocenie kategorie wspólne dla tak odmiennych prac, sposobów myślenia, estetyki to niełatwa sprawa. Myślę, że wybór tegorocznej ósemki wyjątkowo dobrze pokazuje tę różnorodność. Cieszy mnie, że mamy wśród finalistów i uznanych artystów, co świadczy o wzrastającym prestiżu samego konkursu i młodych twórców, dla których może być to początek kariery. Podobnie jak stało się to w zeszłym roku, w przypadku Tomka Lazara. Bardzo jestem ciekawa, co czeka tegorocznego zwycięzcę?