Na wystawie prezentowane są akwaforty, akwatinty oraz zdjęcia z lat 60 i 70 XX wieku, kiedy to Picasso utrzymywał stałe kontakty z rodziną Crommelyncków.
15 listopada w katowickim Rondzie Sztuki odbył się wernisaż wystawy zatytułowanej Świat jest teatrem. Pablo Picasso i Piero Crommelynck na scenie świata. Mougins. 1968. Wydarzenie zorganizowane zostało w ramach festiwalu Ars Cameralis 2012. Dzieła z kolekcji rodziny Crommelynck pokazywane są w Polsce po raz pierwszy.
Otwarcie ekspozycji poprzedził krótki wstęp francuskiego malarza Jean-Michela Alberoli, autora instalacji Wróć do rozmowy, powstałej przed rokiem na ścianie Wydawnictwa Uniwersytetu Śląskiego. Artysta w swojej wypowiedzi podkreślił rolę, jaką w życiu Picassa odegrała znajomość z rodziną Crommelyncków.
Chętnych do obejrzenia wystawy nie brakowało, aby wejść do galerii trzeba było swoje odczekać. Zresztą zainteresowanie wystawą nie powinno dziwić, niecodziennie nadarza się okazja do podziwiania prac malarza, o którego nazwisku słyszał prawie każdy. Picasso zapisał się w historii światowego malarstwa jako prekursor kubizmu oraz autor słynnych Panien z Awinionu, Portretu Gertrudy Stein, czy Starego gitarzysty. Warto w tym miejscu nadmienić, że dzieła hiszpańskiego malarza osiągają na aukcjach ceny przekraczające kwotę 100 milionów (!) dolarów. „Drożsi” są już tylko Cezanne, Pollock i Klimt.
Powróćmy jednak do Katowic. Na wystawie prezentowane są akwaforty, akwatinty oraz zdjęcia z lat 60 i 70 XX wieku, kiedy to Picasso utrzymywał stałe kontakty z rodziną Crommelyncków. Zobaczyć można dzieła z serii Rafael i Fornarina, inspirowanej obrazem Rafaela Santiego przedstawiającym Portret młodej kobiety (hiszp. Fornarina). Motywy przeważające w kolekcji to erotyzm, seksualność, cyrkowa akrobatyka i hiszpański dwór. Ciekawym elementem zespalającym cykl grafik jest figura podglądacza, obserwującego baraszkujących kochanków.
Uwagę przyciąga również Seria 156 z roku 1970. Chodzi głównie o zastosowaną przez Picassa technikę malarską. Kolejno ułożone akwaforty dają wrażenie stopniowo przyciemnianych klatek taśmy filmowej. I choć pozycja przedstawianej kobiety nie ulega znaczącym zmianom, nie można oprzeć się wrażeniu, iż mamy do czynienia z dziełem o charakterze dynamicznym.
Całość ekspozycji uzupełnia projekcja filmowa oraz bardzo wymowny cytat z Uczty Platona, wskazujące na szerszy, niż tylko stricte artystyczny, kontekst. Natomiast zdjęcia Picassa z Crommelynckami są dla odbiorcy okazją do odbycia podróży w czasie, świadczą o nieodłącznym związku artysty ze światem rzeczywistym i wpływie, jaki wywarły na niego kontakty oraz współpraca z zaprzyjaźnionymi twórcami.
Wydaje mi się, że warto poświęcić chwilę wolnego czasu i wybrać się do katowickiego Ronda Sztuki. Choćby dlatego, że wystawa trwa tylko do 15 stycznia i nie wiadomo, kiedy ponownie można będzie z bliska przyjrzeć się dziełom jednego z najsłynniejszych malarzy wszechczasów.
Wstęp do galerii jest bezpłatny.
Od 15 listopada 2012 do 15 stycznia 2013 | Rondo Sztuki, Katowice