35 maja i później... Bohdan Butenko pinxit

Redakcja
Redakcja
Kategoria sztuka · 20 kwietnia 2012

Od 23 kwietnia do – 24 maja 2012
Wernisaż: 23 kwietnia (poniedziałek), godz. 18:30
Bohdan Butenko: "35 maja i później... Bohdan Butenko pinxit"

Rondo Sztuki, Katowice
Wstęp wolny

 


Wystawą 35 maja i później... Bohdan Butenko pinxit Muzeum Książki Dziecięcej uczciło jubileusz Mistrza w roku 2011. Wydaje się, że ta wystawa MUSIAŁA powstać właśnie w tym miejscu. Nie ma chyba w Polsce, poza prywatnym archiwum Bohdana Butenki, drugiego tak licznego zbioru książek i czasopism z ilustracjami tego artysty. Bo przecież oprócz pierwszych wydań około 250 zilustrowanych przez niego książek są tu także liczne wydania kolejne, a także niezliczone numery czasopism, gdzie Bohdan Butenko ilustrował wiersze i opowiadania, a także tworzył swoje komiksy (w „Misiu”, „Świerszczyku”, „Płomyczku”, „Świecie Młodych”).
Jeśli spojrzymy na książki zilustrowane, opracowane graficznie, a także – napisane, zilustrowane i opracowane przez Mistrza w ciągu ostatniego półwiecza, to możemy bez ryzyka powiedzieć, że nie ma czytającego Polaka, któremu nie dana była szansa przeżycia chociaż jednej, bardzo osobistej czytelniczej przygody z książką sygnowaną Butenko pinxit. Pokusa, żeby pokazać chociaż część tego bogactwa, była zatem ogromna...


Bohdan Butenko w licznych wywiadach ciekawie mówi o swojej twórczości. Niektóre z jego wypowiedzi szczególnie warte są utrwalenia i to one stały się swoistym kluczem do wystawy 35 maja i później..., wręcz stworzyły jej dramaturgię. Na planszach zostały opatrzone tytułem Butenko dixit. Na przykład: Mam swoją teorię na temat książki – to jest całość, robi się ją jak sweter. Jak się zaczyna z jednej strony i dalej ciągnie, to już nie można później ze środka nic wyrwać. Są strony traktowane nieraz po macoszemu, na przykład część redakcyjna. A powinny być jakoś sensownie wtopione w książkę... (Gazeta Wyborcza Trójmiasto, 2003).
Ta i inne wypowiedzi skłoniły twórców wystawy do zgromadzenia wokół nich takich ilustracji Bohdana Butenki, które stanowią ich czytelną egzemplifikację. Ilustracje z książek i czasopism zostały zeskanowane, powiększone i w szczególny sposób połączone ze sobą. Czasami na jednej planszy są ilustracje z kilku różnych książek, ale zestawione tak, by mógł zaistnieć swoisty dialog i to na różnych płaszczyznach. Można powiedzieć, że jest to bardzo osobista wystawa, bo niewątpliwie pokazuje, jak jej autorka (Ewa Gruda) odczytuje dzieło Mistrza Butenki. Ale można mieć nadzieję, że wystawa daje także okazję do takich osobistych odczytań każdemu, kto ją ogląda. Przede wszystkim do dialogu z Mistrzem, ale także do dialogu z twórcami wystawy. Zdarza się również, że postaci stworzone przez ilustratora i zestawione ze sobą według jakiegoś klucza – „rozmawiają” ze sobą. Tak jest w przypadku plansz związanych ze słowami: Trzeba przyglądać się dzieciom. To nieustające źródło inspiracji.


Wystawa 35 maja i później... Bohdan Butenko pinxit daje też możliwość spojrzenia na dzieło Mistrza w ujęciu historycznym. Otwierają ją wspaniałe ilustracje z pierwszych książek artysty, z lat pięćdziesiątych. Pokazuje także, jak różnorodna i bogata jest to twórczość i jak wiele znakomitych książek stworzył Bohdan Butenko, którego dzieło w dużym stopniu zadecydowało o obrazie polskiej ilustracji książkowej 2. połowy 20. wieku i decyduje o nim obecnie. /Autorką tekstu jest kurator wystawy Ewa Gruda, st. kustosz, kierownik Muzeum Książki Dziecięcej w Warszawie/


Wstęp wolny.