Port 2011/ Tadeusz Różewicz: „Historia pięciu wierszy”

Redakcja
Redakcja
Kategoria spotkania poetyckie · 1 kwietnia 2011

 

 

Na tydzień przed tegoroczną edycją Portu Wrocław (8–10 kwietnia), ukazała się „Historia pięciu wierszy” Tadeusza Różewicza. Książka wyjątkowa, zapewniająca intymne spotkanie z poetą, składająca się z rękopisów wierszy oraz komentarzy autora. To czwarta po „Wycieczce do muzeum”, „Marginesie, ale...” oraz „Kartotece: reprincie” publikacja Biura Literackiego wydana z okazji Dnia Tadeusza Różewicza w ramach tegorocznego festiwalu.

 

„Historia...” swój – początek  ma w 1992 roku i zaczęła się od przejażdżki samochodowej Tadeusza Różewicza, Jana Stolarczyka i Bogusława Michnika. „Po drodze policjant chciał nam wypisać mandat dwustuzłotowy za zbyt szybką jazdę, ale Janek szybko wynegocjował: nie ma mandatu, w zamian będzie 'Płaskorzeźba' z dedykacją osobistą od Mistrza. Policjant był wniebowzięty – miał żonę polonistkę” – pisze we wstępie do książki Bogusław Michnik.

 

Wówczas też wieloletni dyrektor Kłodzkiego Ośrodka Kultury zaproponował Panu Tadeuszowi wydanie niewielkiej książki. Poeta obiecał, że sprawę przemyśli i słowa dotrzymał. „Decyzja zapadła; powiadomił mnie o niej Janek Stolarczyk. Tadeusz Różewicz przekaże do zreprodukowania wszystkie rękopisy kilku nowych wierszy, jakie zachował. W ten sposób powstanie historia ich kształtowania się” – wspomina Michnik.

 

Skąd wziął się pomysł na przypomnienie książki? „Kiedy okazało się, że wydawać będziemy rękopis 'Kartoteki', pomyślałem, że warto byłoby także ujawnić czytelnikom 'Pięć wierszy'„ – wyjaśnia Artur Burszta, dyrektor Biura Literackiego. Dzięki tej decyzji „Historię...” pozna wielu czytelników. Wydanie z 1993 roku, sygnowane przez Witrynę Artystów Kłodzkiego Klubu Literackiego, liczyło zaledwie 250 numerowanych egzemplarzy.

 

„Książka jest tyleż historią wierszy, opisującą zmaganie poety ze słowem, co ich historią wizualną. Jest swoistym autoportretem wielkiego artysty tworzonym podobnie jak tworzy się obrazy malarskie lub rzeźby (płaskorzeźby?). Cieszę się, że po latach książka ta trafi do czytelników w pełnym kształcie, reprodukowana w kolorze, co było niemożliwe z różnych względów osiemnaście lat temu” – pisze Bogusław Michnik.

 

Jan Stolarczyk w „Dzienniku Portowym” dodaje: „Taki sposób przekazu umożliwił wgląd w 'urabianie' formy wiersza przez Mistrza. Młodzi poeci, was szczególnie zachęcam do wnikliwej lektury nowego wydania”. „Historia pięciu wierszy” dostępna jest w księgarniach w całej Polsce, w tym m.in. w sieci Empik. Zamawiać można ją także w nowym sklepie internetowym Poezjem.pl.

 

Tę i inne książki Tadeusza Różewicza zdobyć będzie można także 8 kwietnia podczas pierwszego dnia Portu Wrocław, którego bohaterem będzie obchodzący w tym roku 90. urodziny autor. Wśród wydarzeń festiwalu: „Dorzecze Różewicza” z udziałem dwudziestu zaproszonych poetów, premiera filmu Artura Burszty i Jolanty Kowalskiej, dyskusja „Czy Nobel zasłużył na Różewicza” oraz finał konkursu „Nakręć wiersz Różewicza”.

 

 

„Historia pięciu wierszy” w poezjem.pl

http://www.poezjem.pl/pl/open/catalog/on/product/id/113857

 

Więcej  o tegorocznym Porcie Wrocław 2011 16. festiwalu literackim