Jak wyglądały wrocławskie mosty w epoce parowców? Czy projektant mostu Grunwaldzkiego naprawdę popełnił samobójstwo? Dlaczego most Zwierzyniecki nazywał się Przepustkowym? Dowiesz się w sobotę 11 października podczas otwartego spaceru po wrocławskich mostach. Akcja promuje nabór do programu ,,Mosty”.
Spacer rozpocznie się o godz. 11.00 naprzeciw Biblioteki na Piasku – przy wejściu na bulwar Stanisława Kulczyńskiego, tuż za mostem Piaskowym. Przewodnikiem będzie Ewa Pluta
z Muzeum Miejskiego Wrocławia. Trasa prowadzi od najstarszej wrocławskiej przeprawy na Odrze – ciągu mostów Piaskowego i Młyńskich, przez Ostrów Tumski, mosty Pokoju
i Grunwaldzki, a zakończy się przy moście Zwierzynieckim.
Nasze mosty kryją w sobie mnóstwo tajemnic, legend i ciekawostek. Te historie nie tylko są pasjonujące, ale mówią także wiele o dawnym Wrocławiu. – Na przykład w 1895 roku poprzednik obecnego mostu Zwierzynieckiego na czas budowy nowej konstrukcji został przesunięty o 30 m w górę rzeki. To było prawie 10 ton żelaza. Skomplikowana operacja, ale chodziło o to, żeby przerwa w ruchu była jak najkrótsza. Trwała tylko pół dnia – opowiada Ewa Pluta.
Spacer promuje nabór uczestników do programu „Mosty”. W jego ramach mieszkańcy Wrocławia i Dolnego Śląska (w wieku od 7 do 35 lat) mogą zrealizować autorski pomysł na wydarzenie artystyczne na jednym z wrocławskich mostów lub kładek. Twórcy ciekawych inicjatyw otrzymają dofinansowanie. W zależności od wielkości projektu może to być do 20, do 40 lub nawet do 80 tysięcy złotych. Finał programu odbędzie się
w czerwcu 2015 roku. Termin zgłoszeń mija 15 października. Program „Mosty” jest realizowany w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.
Spacer po wrocławskich mostach organizowany jest we współpracy z Gazetą Wrocławską
i Muzeum Miejskim Wrocławia.
Więcej informacji: http://wroclaw2016.pl/mosty/