O konie trzeba dbać zawsze, bez względu na panującą porę roku. W okresie zimowym, trzeba jednak postarać się znacznie bardziej niż wiosną czy latem.
O konie trzeba dbać zawsze, bez względu na panującą porę roku. W okresie zimowym, trzeba jednak postarać się znacznie bardziej niż wiosną czy latem. Dlaczego? W okresie wiosenno-letnim, nasz wierzchowiec ma nieprzerywany dostęp nie tylko do świeżego powietrza, ale także do zielonych pastwisk, które są bogate w rozmaite zioła i do soczystej trawy. Gdy nadchodzi zima, musimy zadbać, by końska dieta była uzupełniana w witaminy i mikroelementy. To właśnie dzięki nim, będziemy w stanie utrzymać kondycję zwierzaka na właściwym poziomie. Od czego możemy zacząć? Oczywiście od odpowiednio dostosowanej diety. Podczas zimy, a co za nią idzie – niskich temperatur, nasz koń zwiększa swoje zapotrzebowanie na energię. Jej zadaniem jest ogrzewanie ciała wierzchowca. By nasz koń był odpowiednio odżywiony, zadbajmy o dostęp do siana ale nie zwiększajmy dawki owsa, który może zaburzyć układ pokarmowy zwierzaka. Podczas zimy, powinniśmy udostępnić koniowi stały dostęp do siana, by mógł w każdej chwili je pobierać. Dlaczego? W ten sposób zastąpimy trawę, która góruje w okresie letnim. Pobieranie paszy, przeżuwanie i trawienie, zapewni wytwarzanie ciepła, które jest tak potrzebne w okresie jesienno-zimowym.
Kolejnym istotnym elementem jest zadbanie o to, by nasz koń nie doznał wychłodzenia. Oczywiście, konie bardzo dobrze czują się w czasie panujących niskich temperatur. Sytuacja niestety ulega zmianie, gdy do zimna dochodzą silne wiatry czy też opady deszczu lub śniegu. Musimy mieć świadomość tego, że końska sierść, która narażona jest na stałe ochładzanie, może doprowadzić do hipotermii. Zadbajmy, by nasz zwierzak bez względu na warunki atmosferyczne, miał zapewniony pobyt na padoku lub na pastwisku. Pamiętajmy tutaj o specjalnych akcesoriach, które zapobiegną jego wyziębieniu. Jeśli zadbamy o te dwa aspekty, nasz koń nabierze naturalnej odporności. Kolejny element, o który powinniśmy zadbać jesienią i zimą w sposób szczególny, to pojenie zwierzaka. Przy niskich temperaturach, woda w poidłach bardzo często zamarza. Koń rezygnuje wtedy z picia, co dalej przekłada się na niemożność jego prawidłowego funkcjonowania. Zadbajmy o to, by uzupełniana woda miała od około 5 do 7 stopni Celsjusza – wtedy koń będzie mógł bez żadnych problemów pobierać odpowiednią ilość wody. Jak jeszcze powinniśmy zadbać o kondycja konia w okresie zimowym? Nie zapominajmy o tym, że codzienna pielęgnacja sierści naszego wierzchowca jest naprawdę znacząca. Jeśli nasz koń, będzie miał czystą, zimową sierść, a więc długie i gęste włosy, to bez problemu będzie w stanie zatrzymać ciepłe powietrze, co w konsekwencji przełoży się na ogrzewanie jego ciała. Zabrudzona i posklejana sierść w żaden sposób nie będzie spełniać swoich funkcji i utrudni zwierzakowi naturalny sposób ogrzewania. Nie pomijajmy tej czynności pielęgnacyjnej i zapewnijmy zwierzakowi najlepsze warunki do tego, by mógł odpowiednio funkcjonować. Jeśli zadbamy o wyżej wymienione elementy odpowiedniej pielęgnacji, nasz koń będzie mógł cieszyć się pełnią zdrowia.
Artykuł stworzony przy współpracy ze sklepem internetowym www.wsiodle24.pl