Jak zdobyć prawo jazdy kat. B – procedury i nadchodzące zmiany

Wojtek Kułaga
Wojtek Kułaga
Kategoria obyczaje · 27 kwietnia 2019

Prawo jazdy jest dla wielu młodych ludzi potwierdzeniem wkroczenia w dorosłość. Dzięki niemu zyskujemy niezależność i mobilność, stajemy się też bardziej odpowiedzialni. Jednak droga ku otrzymaniu upragnionego dokumentu prawa jazdy nie jest taka łatwa. Przepisy nadal nie są doskonałe, a formalności jest sporo. Jak obecnie wyglądają procedury? Czy czekają nas zmiany?

Etapy uzyskiwania prawa jazdy

Pierwszą czynnością, którą należy wykonać po podjęciu decyzji o zapisie na kurs prawa jazdy jest wizyta u lekarza Medycyny Pracy. Po pozytywnym przebiegu wizyty, tj. stwierdzenia braku przeciwskazań do prowadzenia pojazdów, otrzymamy orzeczenie lekarskie.

Następnie z wyżej wymienionym zaświadczeniem i kompletem wymaganych dokumentów (wniosek o wydanie prawa jazdy, fotografia, zaświadczenie o zameldowaniu oraz dla osób, które wkrótce skończą 18 lat, również pisemna zgoda rodziców albo opiekuna prawnego) należy udać się do urzędu starostwa powiatowego, miasta lub dzielnicy (dot. mieszkańców Warszawy). W wydziale komunikacji swojego urzędu zostanie nam nadany numer PKK, czyli numer Profilu Kandydata na Kierowcę. To unikalny identyfikator kandydata na kierowcę, dzięki któremu zarówno wybrana szkoła nauki jazdy, jak i ośrodek ruchu drogowego z łatwością znajdzie kursanta w systemie.

Teraz czas na zapisanie się na kurs prawa jazdy. Ochotników czeka egzamin teoretyczny i praktyczny. O ile do tego drugiego wymagane jest potwierdzenie odbycia 30 godzin kursu w szkole jazdy, o tyle do testu teoretycznego możemy przygotować się samodzielnie. Po pomyślnie zdanych egzaminach, trzeba dokonać opłaty (100,50 zł) za wydanie prawa jazdy. Można to zrobić zarówno osobiście, w kasie urzędu, jak i przelewem. Dokument będzie gotowy do odbioru zwykle do 9 dni roboczych od dnia, w którym dostarczymy do urzędu potwierdzenie opłaty.

Zapowiedzi zmian – będzie łatwiej?

Niski próg zdawalności prawa jazdy w naszym kraju (raptem 35%) nie napawa optymizmem i sugeruje ułomność systemu. Dlatego też, nadchodzące zmiany administracyjne dotyczyć będą przede wszystkim egzaminu na prawo jazdy. Egzaminatorzy mają być zatrudniani przez wojewodów, a nie przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, co w praktyce znaczy tyle, że opłaty za przystąpienie do egzaminu trafią do budżetu państwa, a wynagrodzenie egzaminatorów nie będzie zależne od ilości przeprowadzonych egzaminów. Pozwoli to na obiektywną ocenę umiejętności kursantów i zniweluje ryzyko nadużyć ze strony egzaminujących. Taka decyzja jest potrzebna, gdyż jak wynika z raportu NIK z 2016 roku, aż 88% dochodów WORD-ów pochodziło z egzaminów, z czego niemal 70% stanowiły egzaminy poprawkowe.

Co więcej, osoby, które ukończą podstawowy kurs prawa jazdy będą mogły odbywać dodatkowe jazdy doszkalające pod okiem rodzica. Wymogiem wobec opiekuna będzie jedynie posiadanie prawa jazdy od ponad 5 lat.

Dodatkowo, planowane są także zmiany w polskiej edukacji. Do szkół podstawowych wprowadzony ma zostać nowy obowiązkowy przedmiot, jakim będzie wychowanie komunikacyjne. Jego celem jest wykształcenie już od wczesnych lat prawidłowych postaw wśród uczestników ruchu drogowego.