5 rzeczy, które zawsze chcieliście wiedzieć o wyprawce dla niemowląt

Redakcja
Redakcja
Kategoria obyczaje · 16 listopada 2018

ale baliście się zapytać

O wyprawce dla noworodka napisano już opasłe tomy odmieniając ją przez wszystkie przypadki. Wyprawka do szpitala, wyprawka na lato, na jesień, na zimę, wyprawka dla dziewczynki, wyprawka dla chłopca, wyprawka na bogato i w wersji ekonomicznej - to wszystko już było. Są jednak sprawy, o których nie pisze się wprost, a które zaprzątają głowy Mam w czasie ciąży, ale i po porodzie. Niektóre z nich niewygodne i problematyczne. Spróbujmy napisać o nich otwarcie!

 

1. Ile kosztuje wyprawka niemowlęca?

Powiedzmy to głośno:

Dużo!

Chcemy dla swojego dziecka wszystkiego co najlepsze, najlepszej jakości, najlepszego technologicznie, i przyjemnego wizualnie. Sam wózek, fotelik, mebelki, ubranka niemowlęce wchodzące w jej skład to spora suma, bolesny wydatek finansowy na raz. Można go rozłożyć na raty i potrzebne rzeczy kupować stopniowo, przez cały okres ciąży. Można też kupować używane ubranka, znacznie tańsze niż nowe ometkowane. Można je także przejąć po starszych maluchach z rodziny lub od znajomych. Ubranka dla noworodka można także upolować na wyprzedażach w sklepach internetowych. Wtedy uda się znacznie zmniejszyć koszty i odciążyć budżet domowy. Wyprawka nawet w wersji budżetowej ze względu na swój rozmach, skalę bo trzeba kupić wszystko od podstaw, kosztuje jednak sporo. Wyposażenie pokoiku dziecka, skompletowanie całej garderoby niemowlęcej, wyposażenie auta w bezpieczny fotelik samochodowy, oraz nabycie wygodnego wózka to przedsięwzięcie czasami wydawałoby się, że nie do ogarnięcia. Jednak milionom ludzi udaje się to każdego dnia, więc i wy dacie radę.

2. Co to są rampersy i czy są mi potrzebne?

Rampersy to pajacyki niemowlęce z krótkimi nogawkami i krótkimi rękawami. Nadają sie idealnie na lato. Wyglądają trochę jak body o przedłużonym fasonie, albo pajac o skróconym fasonie. Rampersy to po prostu wersja letnia pajacyków. Ktokolwiek wymyślił rampersy próbował ułatwić życie rodzicom bo rampers to jedno ubranko do założenia maluchowi - jedno stanowiące kompletny ubiór, a nie dwa standardowe np. body i spodenki czy półśpioszki. Zamiast dwóch ubranek zakładamy jedno. Jest prościej. Jest szybciej.

Czy niemowlę przetrwa lato bez rampersa? 

Oczywiście, że przetrwa. W żelaznym zestawie bodziakowo-spodenkowo-sukienkowym będzie poznawać świat. Rampersy to jednak godne rozważenia ubranka. Są one zapinane w kroku na zatrzaski więc kwestia przewijania niemowlaka jest znacznie ułatwiona. Rampersy zawojowały porę letnią w świecie odzieży niemowlęcej.

3. Po co noworodkowi łapki bawełniane do domu?

Łapki niedrapki to specjalne bezpalcowe rękawiczki uszyte z bawełny, ze ściągaczem na wysokości nadgarstka. Wypisz wymaluj rękawiczki tylko domowe. Ale dlaczego bobas ma nosić rękawiczki w domu? Kto nosi rękawiczki w domu?!

Mają one funkcję ochronną, prewencyjną, zabezpieczającą. Otóż chronią dziecko przed zadrapaniem się. Maluszek potrafi mocno podrapać się po buzi. Często zostają po tym ślady w postaci widocznych zadrapań. Bawełniana tkanina na małych rączkach ma za zadanie zapobiec takim zadrapaniom. Zimą przynoszą również ciepło dla małych rączek. Tak więc jakkolwiek dziwnie to brzmi warto by noworodek nosił łapki niedrapki w domu.

4. Dlaczego niemowlęta noszą czapki kąpielowe?

Skandal! Czapki noszone po kąpieli! Ale po co? Wyobrażacie sobie osobę dorosłą wkładającą gustowną smerfetkę po kąpieli lub prysznicu? No jasne, że nie.

Z małymi dziećmi jest inaczej. Niemowlęca główka, często łysa, potrzebuje zabezpieczenia gwarantującego utrzymanie ciepła. Wilgotne włoski i skóra głowy to dobrany duet z czapeczką niemowlęcą. Bawełniany materiał jest miękki, wchłania pozostałości wilgoci po kąpieli, których nie zdołamy wytrzeć, i daje komfort termiczny. Zatem czapka do kąpieli - jak najbardziej!

5. Dlaczego ludzie kupują okrycia kąpielowe zamiast wycierać niemowlę zwykłym ręcznikiem?

Świat zwariował. To już nie można wytrzeć dziecka po kąpieli zwykłym ręcznikiem frotte? 

Oczywiście, że można!

Ale po co, skoro wymyślono praktyczne okrycia kąpielowe zbudowane tak by główka malucha była zakryta, a samego malucha można było otulić tkaniną składaną w sposób kopertowy. Okrycie kąpielowe to przecież zwykły ręcznik tylko z doszytym kapturkiem. Niemowlaka można sprawnie zawinąć w okrycie i takie zawiniątko wytrzeć, a następnie już wysuszonego maluszka ubrać. Okrycia kąpielowe to praktyczny pomysł z życia wzięty. Można się bez nich obyć, ale nie warto.

Mamy nadzieję, że rozwialiśmy choć część wątpliwości kłębiących się w głowach rodziców, a dotyczących ważnego tematu wyprawki dla noworodka.