Niemiecka polityka rasowa

Redakcja
Redakcja
Kategoria obyczaje · 30 marca 2018

Gdyby genetyka była 100 lat temu na takim zaawansowanym poziomie to idea nazizmu i fobia Niemców na temat czystki rasowej nie miała by szans. Skąd jednak Niemcy w środku Europy wzięli wzór do naśladowania?

 

Przypadkowa analogia

Dużo się mówi o eksterminacji Żydów, o wiele mniej o Romach i Polakach. Głównym powodem tych mordów była obsesja Niemców z III Rzeszy, polegająca na zachowaniu czystości rasy. Wierzyli, że jej mieszanie się doprowadzi do upadku cywilizacji. Jednak w I połowie XX w to była bardzo istotna kwestia. Nie tylko dla Niemiec, które wzorowały się na… USA.

W południowych (głównie) stanach USA obowiązywały Prawa Jima Crowa. Dotyczyły właśnie czystości rasowej, nie chodzi tylko o Afroamerykanów. Obostrzenia nałożone były także Indiańskiej ludności tubylczej (prawie wymordowanej) Azjatów i innych.

Ustawy Norymberskie

Wprowadzono zakazy, które eliminowały Żydów z administracji publicznej, służby wojskowej i pozbawiały praw, swobód i godności życia. Społeczeństwo podzielono na:

  • Niemców (Aryjczyków)
  • Żydów półkrwi (mischlingowie I stopnia)
  • Żydów ćwierć krwi
  • Żydów

Niemcy w Ustawach Norymberskich wprowadzili obostrzenia odnośnie czystości rasy bardzo podobne do Praw Jima Crowa. Aryjczycy nie mogli zawierać związków małżeńskich z Żydami, Cyganami czy Słowianami, a te zawarte rozwiązywano.

Powstały obozy zagłady

Holkaust narodził się w Niemczech. Pierwszy obóz koncentracyjny powstał na terenie Bawarii w Dachau. Na początku osadzano tam przeciwników światłej idei nazistowskiej, potem przekształcono to miejsce w typowy obóz dla ludności innej niż Aryjska.

 

Pierwszy obóz był takim wzorem oraz miejscem szkolenia załogi. Wraz z zajmowaniem terenów na wschód i południe powstawały nowe. W 1942 powstał obóz zagłady w miejscowości Sobibór. Więzieni i mordowani byli tam obywatele Polski, Czech, Austrii, Słowacji, Rosji, Francji, a także samych Niemiec. 11 maja będzie miała premiera filmu na ten temat - sobiborfilm.pl.

 

 

 

Niemcy po klęsce z I wojny Światowej starały się podnieść z kolan. A winę postanowiły zrzucić na społeczeństwa będące w mniejszości, pozbawiając je wcześniej praw. Nikt nie przewidział tylko skali tych działań. Powstanie Ustaw Norymberskich nie oburzało większości świata. Segregacja rasowa była na porządku dziennym w największych gospodarkach światowych. Teraz poprawność polityczna działa całkiem podobnie.

 Źródła: