Telefon wpadł do wody? Wiemy co zrobić, aby mógł podziałać jeszcze przez długi czas!

Redakcja
Redakcja
Kategoria obyczaje · 7 sierpnia 2017

Wkładanie zalanego telefonu do ryżu to wyłącznie internetowy mit. Suszenie tylko pogarsza sytuacje i przyspiesza proces korodowania. Podłączanie do prądu nawet po wyschnięciu potrafi zabić elektronikę bezpowrotnie. Co zrobić, gdy telefon wpadnie do wody, aby mógł działać długo, a naprawa nie kosztowała kroci?

Zalane elementy elektroniczne telefonu zaczynają korodować dopiero po wyschnięciu cieczy.

 

Nie jest prawdą, że uszkodzony w wyniku zalania czy innej ingerencji cieczy telefon lub tablet nadaje się wyłącznie do wyrzucenia. Zalany telefon, jeżeli tylko będziemy postępować według sprawdzonych i pewnych zaleceń, będzie mógł posłuż przez jeszcze bardzo długi czas, a jego przywrócenie do pełnego działania nie będzie trudne i kosztowne. 

Wyspecjalizowane punkty naprawcze urządzeń po ingerencji cieczy dokładnie wiedzą jak zająć się taką elektroniką. Dzięki temu za niewygórowaną kwotę możliwe jest dane mu nowego życia. Co robić, a czego nie robić kiedy do telefonu dostanie się woda?

 

Po pierwsze – zalanego telefonu nie suszymy!

Najcześciej Klienci, którzy do nas dzwonią szukając pomocy z zalanym urządzeniem, błędnie pytają o usługę suszenia telefonu po zalaniu.Jeżeli nasz ukochany smartfon wpadnie nam do wody lub zostanie zalany napojem, pod żadnym pozorem nie należy go suszyć suszarką czy na gorącym grzejniku. Suszenie przyspiesza procesy korozyjne, gdyż to nie płyn, który dostał się do elementów elektronicznych sieje nam w urządzeniu największe spustoszenie, a osad który powstaje po odparowaniu cieczy, przez który elementy zaczynają korodować, a nawet gnić. Przykład tak przegnitej płyty głównej w wyniku suszenia mamy poniżej na zdjęciu.

Przegnite elementy telefonu z powodu korodowania wymagają wymiany, a zbyt późna próba naprawy urządzenia sprawia, że urządzenia nieudaje się naprawić lub naprawa staje się kosztowna.

Co robić? 

Jeżeli nasz telefon zostanie zalany, wpadnie nam do wiadra z wodą, basenu czy po prostu wykąpiemy się z nim w morzy, koniecznie musimy go jak najszybciej wyjąć z wody i wytrzeć ręcznikiem lub chusteczką do sucha. Dobrym pomysłem będzie energiczne wstrząśnienie telefonem, aby ciecz jak najbardziej rozbić oraz aby jak najwięcej cieczy rozeszło się po obszarach obudowy, a nie była skumulowana na elementach płyty głównej. Nie wsadzamy telefonu do ryżu. To jedna wielka internetowa bujda. Ryż można wsypać do solniczki, aby sól się nie zbryliła. Do naprawy telefonów się jednak nie nadaje, gdyż jego higroskopijność jest zbyt niska, by była w stanie wchłonąć ciecz z z dość szczelnie zamkniętego telefonu. Niejednokrotnie przez ryż koszty naprawy wzrastały, gdyż pył ryżowy obklejał złącza, siatki głośników. Lepki pył ryżowy czopował elementy i konieczna była ich wymiana. 
 

Smartfon po „kuracji” ryżem wygląda w środku tak. Niestety całość zaczyna już gnić i korodować


Jeżeli to możliwe, warto wyjąć baterię z telefonu! Niestety nie każdy dzisiaj sprzedawany smartfon na to pozwala. Oczywiście jak najszybciej stawiamy się z takim telefonem do serwisu realizującego naprawy urządzeń po ingerencji cieczy.


Po drugie – nie sprawdzamy czy telefon po zalaniu może jednak działa!

Koronnym błędem, który niestety jest nagminnie popełniany przez naszych nieświadomych Klientów, jest próba uruchamiania telefonu po przeschnięciu. Naładowana bateria w telefonie z powodu powstałego zwarcia w wyniku ingerencji cieczy, która najczcseiej przewodzi prąd bardzo szybko ulegnie wyładowaniu (to dlatego zalany telefon tak strasznie się grzeje). Po rozładowaniu telefon oczywiście przestanie pracować na zwarciu, bo nie będzie w nim prądu. I to akurat dobrze. Niestety wiele osób po  wyschnięciu nie tylko próbuje włączyć urządzenie włącznikiem, ale ponadto podłącza do niego ładowarkę! Nie ma nic gorszego!

O ile rozładowanie baterii telefonu w wyniku zwarcia nastąpi dość szybko, a więc problem zwarcia szybko zniknie, o tyle telefon z prądem podawanym z zasilacza już sobie w ten sposób nie poradzi. Podawanie prądu do zalanego telefonu to niemal pewna śmierć jego układu zasilania, co często powoduje nieodwracalne uszkodzenie elektroniki na płycie głównej.

Tak zalane urządzenie nie powinno być podłączane do zasilania. Staje się niebezpieczne dla nas i naszych najbliższych. Tu an zdjęciu iPad po zalaniu.

Co robić?

Pod żadnym pozorem nie podłączaj telefonu do ładowarki czy komputera, nawet jeżeli ten po zamoczeniu jeszcze działał! Czym prędzej odwiedź najbliższy serwis GSM. Wiele takich punktów bezpłatnie otworzy przy Tobie telefon, by sprawdzić czy ciecz na pewno dostała się do środka. Jeżeli wewnątrz nie będzie śladu ingerencji cieczy, zapewne serwisant Was o tym poinformuje, wtedy można próbować go uruchamiać i ładować. Tylko w ten sposób zapewnisz sobie największe szanse na tanie uratowanie telefonu czy tabletu. Jeżeli w pobliżu nie ma takiego punktu, nie próbuj ani włączać, ani tym bardziej ładować telefonu.


Po trzecie – skoro działa, to używam telefon po zalaniu myśląc, że miałem szczęście. To błąd! 


Każde zalanie urządzenia jest inne. Czasem mimo zamoczenia telefonu i dostania się cieczy do środka, wydaje nam się, że wszystko działa bez zarzutu. Wtedy cieszymy się, że mieliśmy mnóstwo szczęścia i nieświadomie używamy telefonu. To ogromny błąd. Procesy  korozyjne potrafią rozwijać się miesiącami i ujawniać po długim, zupełnie bezobjawowym czasie.

Przegnity telefon niestety najczęściej nie jest możliwy do uratowania lub jego naprawa często okazuje się bardzo kosztowna, a nawet nieopłacalna. Pierwszymi takimi symptomami zwiastującymi problem jest krótszy czas pracy na baterii lub niedziałająca jakaś mało istotna funkcja - latarka, żyroskop, kompas, nawigacja czy łączność bezprzewodowa WiFi. Niestety im dłużej całość koroduje, tym problemów będzie więcej, naprawa droższa, a szanse na pełne uratowanie urządzenia mniejsze.

Tak wyglądają skorodowane układy scalone i elementy na płycie głównej po odparowaniu wody w zaawansowanym stopniu korodowania

Co robić?

Jeżeli zalaliśmy telefon, a mimo to ten pracuje wydawać by się nam mogło prawidłowo, warto i tak odwiedzić serwis, aby fachowiec rzucił okiem co dzieje się w środku. Punkty serwisowe dbające o swoich Klientów za taką krótką diagnozę nie pobierają żadnej opłaty, a sprawdzenie czy wewnątrz rzeczywiście nic nam nie zaczyna korodować, pozwoli spać spokojniej, a w razie problemu szybko podjąć kroki, aby telefon mógł nam posłużyć długie lata.
 

Zbyt późne kroki naprawy telefonu po zalaniu prowadzą do zgnicia i nieodwracalnego zniszczenia elementów naszego urządzenia. 


Na czym polega naprawa zalanego telefonu? 


Żaden producent, nawet ten oferujący smartfony i tablety reklamowane jako wodoodporne (tu słowo klucz – wodoodporne nie oznacza wodoszczelne!), nie daje gwarancji i nie wykona naprawy bezpłatnie w urządzeniu zalanym. Jeżeli nasz smartfon będzie miał kontakt z cieczą, prawa gwarancyjne natychmiast utracimy. Jest to zresztą jasno opisane w każdych warunkach ograniczonej gwarancji producenta na dowolny sprzęt elektroniczny. Wystarczy przeczytać.

Nie warto więc marnować czasu i oddawać na gwarancję telefonu, który z powodu zalania przestał działać. Procedury w serwisach gwarancyjnych są jawne i proste - jeżeli czujniki lakmusowe przynajmniej się zabarwią od wilgoci (niekoniecznie od zalania!), naprawa w ramach gwarancji musi być odrzucona. 

W smartfonach znajdują się specjalne czujniki wilgoci. Wystarczy, że choć jeden z nich lekko będzie zabarwiony by producent mógł odmówić nam naprawy. Wtedy jedynym wyjściem będzie skorzystanie z usług serwisu GSM specjalizującego się w naprawach urządzeń po zalaniu. Oddając zalany telefon na gwarancję stracimy tylko czas, telefon bardziej skoroduje, a naprawa będzie trudniejsza, a przez to może być droższa.

 

Czerwony punkt na zdjęciu to zabarwiony czujnik lakmusowy reagujący na ingerencję cieczy. To jeden z wielu zainstalowanych w tym modelu telefonu.

Naprawa smartfonu po zalaniu polega na oczyszczeniu jego elementów elektronicznych oraz wymianie uszkodzonych podzespołów, które w wyniku korozji bądź zwarcia uległy zniszczeniu. W pierwszej kolejności telefon rozbierany jest na elementy pierwsze. Z płyty głównej demontowane są ochronne blachy zwane ekranami masy oraz naklejki.

Taka płyta trafia do specjalnego urządzenia wypełnionego odpowiednią ilością silnej chemii, mającej na celu rozpuścić osady powstałe w wyniku procesów korozyjnych i gnilnych. Chemia ta jest dodatkowo wspierana przez bardzo silne fale ultradźwiękowe, które wykorzystują zjawisko kawitacji. W ten sposób rozbijają osady znajdujące się w trudnodostępnych miejscach płyty głównej, pod układami scalonymi montowanymi powierzchniowo czy gniazdami połączeniowymi. To bardzo ważne, aby w żadnym miejscu płyty głównej nie pozostało choćby najmniejsze ognisko korozji, gdyż może one w późniejszym czasie rozwinąć się do dużo większego.

 

Bateria zalanego iPhone 6S zaczyna niebezpiecznie pęcznieć. Telefon grozi wybuchem!

Pozostałe elementy telefonu jak aparaty fotograficzne, głośniki, mikrofony, taśmy systemowe itp. są poddawane kontroli. Jeżeli znajdują się także na nich ogniska korozji możliwe do usunięcia za pomocą chemii, to elementy te są regenerowane. W innym wypadku są wymieniane na nowe.

Jedną z częstych usterek zalanego telefonu są plamy na podświetleniu wyświetlacza. Dzieje się tak ponieważ ciecz dostaje się miedzy warstwy podświetlenia ekranu.

Po usunięciu korozji i elementów, które uległy zniszczeniu, urządzenie jest składane i testowane pod kątem prawidłowej pracy oraz parametrów prądowo-napięciowych. Prawidłowo działające urządzenie jest wydawane Klientowi.

Gdzie naprawić telefon po zalaniu w Szczecinie? 


APPLEMOBILE.PL - Serwis iPhone Szczecin na Wojska Polskiego 50 w Szczecinie

Nasz serwis znajduje się w Szczecinie na ulicy Wojska Polskiego 50 w narożnej kamienicy przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego z Jagiellońską. W związku z tym wejście znajduje się od strony Jagiellońskiej 84, tuż na przeciwko starych delikatesów Społem. Nasz serwis zajmuje się naprawą produktów APPLE, Samsung, LG oraz Sony. Posiadamy również autoryzacje MyApple.

 

Serwis wyspecjalizował się w naprawach urządzeń po zalaniu oraz realizowaniu szybkich usług naprawczych, pozwalających już nawet w 20 minut od oddania urządzenia do naprawy, cieszyć się sprawnym smartfonem z usunięta usterką.

W serwisie APPLEMOBILE.PL naprawisz każdy zalany smartfon z gwarancją. Jako jeden z nielicznych serwisów w regionie, APPLEMOBILE.PL nie pobiera żadnej opłaty za diagnozę urządzenia. W przypadku próby naprawy urządzenia po zalaniu, Klient płaci tylko za faktyczny efekt.

Oznacza to, że w przypadku gdyby naprawa urządzenia była niemożliwa lub jej koszt zbyt wysoki, klient ma możliwość zrezygnowania z naprawy bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Oddając nam urządzenie do naprawy po zalaniu, Klient w zasadzie nie czym nie ryzykuje. Zasady są uczciwe i przejrzyste. Więcej informacji znajdziesz na stronie http://APPLEMOBILE.PL w dziale SERWIS APPLE. Jeżeli masz dodatkowe pytania, zachęcamy do kontaktu telefonicznego pod numerem 500 132 200 lub 889 277 288.

Ile kosztuje naprawa po zalaniu? 


W APPLEMOBILE.PL naprawa smartfonu po zalaniu kosztuje 120 złotych brutto. Jest to kwota, którą serwis pobiera tylko w przypadku, gdy wyczyszczenie urządzenia pozwoli na przywrócenie go do pełnego działania. Jeżeli próba naprawy się nie powiedzie, wtedy Klient nie płaci nic.

Szybkie dostarczenie urządzenia po zalaniu do serwisu to zawsze większe szansy powodzenia naprawy w niskich kosztach.

Jeżeli naprawa nie w pełni się powiedzie, ponieważ doprowadzenie urządzenia do działania będzie wymagało wymiany na przykład mikrofonu lub głośnika, a Klient nie będzie chciał wydawać więcej niż pierwotnie zakładane 120 złotych, wtedy Klient ma możliwość zrezygnowania z naprawy bez ponoszenia kosztów. .

Nie jestem ze Szczecina. Czy mogę wysłać telefon do naprawy? 

Duże zainteresowanie usługą naprawy urządzenia po zalaniu sprawiło, że już 6 lat temu uruchomiliśmy internetowy system napraw wysyłkowych. Przez ten czas udało nam się zdobyć doświadczenie w pracy o zasięgu wykraczającym poza usługi oferowane lokalnie. Aby skorzystać z naprawy wysyłkowej wystarczy na stronie http://applemobile.pl/zglos-naprawe-wysylkowa/ zgłosić naprawę wysyłkową oraz zamówić kuriera, który odbierze uszkodzone urządzenie ze wskazanego adresu i dostarczy do serwisu APPLEMOBILE.PL.

Twój telefon miał kontakt z cieczą? Nie licz na szczęście. Licz na nas!

Zasady działania serwisu wysyłkowego są dokładnie takie same, jak stacjonarnie – Klient płaci tylko w chwili powodzenia naprawy, ma prawo zrezygnować z naprawy gdy koszt się zwiększy, a przed jakąkolwiek naprawą otrzyma do akceptacji wycenę, bez której serwis nie podejmie żadnych działań.

Mam rozbity ekran w smartfonie. Pomożecie? 


Oczywiście! Wymiana ekranu w serwisie APPLEMOBILE.PL jest realizowana od ręki, w czasie około 20 minut. Wystarczy przybyć do naszego punktu na ulicy Wojska Polskiego 50 w Szczecinie (wejście od Jagiellońskiej 84), a w dni robocze, w godzinach 9-17 wymienimy uszkodzony ekran bez zbędnej zwłoki i konieczności rozstawania się z telefonem na długi czas.

Wymiana ekranu w telefonie w naszym serwisie jest realizowana już nawet w 20 minut

Termin naprawy ekranów w innych smartfonach jest uzależniony od aktualnego zaopatrzenia. Na każda naprawę APPLEMOBILE.PL udziela półrocznej gwarancji.

Naprawa telefonu po zalaniu z gwarancją.