Czy pies może przebywać na plaży?

Redakcja
Redakcja
Kategoria obyczaje · 20 czerwca 2017

Obecność psa w przestrzeni publicznej już nikogo nie dziwi. Psy coraz częściej spotykamy nie tylko na ulicach podczas spacerów, ale również w centrach handlowych, środkach komunikacji publicznej, restauracjach, a także podczas wakacyjnych wyjazdów. To do opiekunów czworonogów należy zapewnienie im komfortu oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa otoczeniu. A także sprawdzenie, czy pies w danym miejscu na pewno może przebywać.

To właśnie ta ostatnia kwestia w kontekście plaż przynosi najwięcej rozczarowań. Niewiele osób zadaje sobie trud sprawdzenia, czy regulaminy albo przepisy porządkowe danej przestrzeni pozwalają na obecność czworonoga – a coraz częściej, słusznie czy nie, jej zabraniają. Z tego powodu pytanie, czy pies może przebywać na plaży, staje się bardzo uzasadnione i powinno być priorytetem dla każdego właściciela jeszcze przed udaniem się na słoneczny wypoczynek – a wraz ze sklepem zoologicznym keko.pl postanowiliśmy znaleźć na nie odpowiedź.

 

Morze, piasek… ale nie dla psa?

Wydawać by się mogło, że relaks na plaży powinien być dostępny również dla opiekunów czworonogów wraz z ich podopiecznymi. W praktyce jednak w bardzo wielu miejscach nad Morzem Bałtyckim polskie plaże są dla czworonogów zwyczajnie… zamknięte. Zazwyczaj wynika to przede wszystkim z przepisów porządkowych ustalanych przez włodarzy danych terenów. Zanim więc wybierzemy się na plażę z psem, musimy mieć pewność, że na nią w ogóle wejdziemy – albo za takie wejście nie dostaniemy mandatu, który wynosić może nawet 500 zł.

 

Plaże w Polsce ogólnie rzecz biorąc dostępne są dla czworonogów poza sezonem wakacyjnym, czyli zwykle od września czy października do końca kwietnia. W pozostałe miesiące – czyli właściwie wtedy, kiedy na plażę w Polsce w ogóle warto się wybrać z uwagi na pogodę – występują lokalne obostrzenia regulaminów. Na plaże strzeżone, oficjalne zazwyczaj w ogóle nie można wejść z psem, chyba że są to tereny specjalnie czworonogom dedykowane, a tych powstaje coraz więcej (m.in. w Łebie, Jastarni czy Trójmieście). Plaże takie mają własne regulaminy, których należy przestrzegać. Na plaże dzikie wchodzić można na własną odpowiedzialność, dlatego dobrze jest zapoznać się wcześniej z lokalnymi przepisami, które np. umożliwiają wprowadzanie psów jedynie na smyczy czy w określonych godzinach (przykładowo: do 10 rano i po godzinie 18).

 

A co z jeziorami?

W zasadzie przepisy kształtują się tutaj podobnie jak w przypadku wybrzeża morskiego. Na plaże strzeżone zwykle nie wejdziemy, o czym zresztą przypominają liczne tabliczki z przekreślonymi czworonogami. Plaże specjalnie dedykowane psom są nad jeziorami czy stawami o wiele rzadsze, również z uwagi na mniejsze zainteresowanie. Alternatywą mogą być plaże dzikie, zwłaszcza gdy przepisy danych obiektów nie wspominają nic o zakazie obecności czworonogów. Warto pamiętać tylko o tym, że w takich miejscach również możemy spotkać innych wielbicieli kąpieli, mniej zadowolonych z obecności czworonoga kąpiącego się tam, gdzie oni czy dzieci. Z tego powodu, aby uniknąć dodatkowych stresów czy niepotrzebnej wymiany zdań, dobrze jest poznać lokalne przepisy porządkowe oraz panować nad czworonogiem. Właściciele psów mogą również skorzystać z… forów internetowych, na których często inni psiarze wymieniają się opiniami na temat miejsc wartych odwiedzenia z psem.

 

Co zabrać na plażowanie z psem?

Jeśli ostatecznie znajdziemy plażę wartą odwiedzenia z czworonogiem, musimy odpowiednio przygotować się do plażowania. Przede wszystkim dobrze jest unikać bardzo gorących dni, kiedy słońce mocno grzeje – jest to niezdrowe zarówno dla człowieka, jak i psa, który ma jeszcze mniejsze szanse na ochronę przed udarem. Zanim więc udamy się na plażę, sprawdźmy pogodę oraz zapoznajmy się z pierwszymi objawami udaru u czworonoga.

Na samo plażowanie warto zabrać przede wszystkim… smycz. Przyda się ona zarówno na samej plaży, jak również i podczas zabaw w wodzie, zwłaszcza w przypadku małych psów i znacznych fal. Smycz najlepiej wybrać z taśmy albo zastąpić ją długą linką; lepiej zrezygnować ze smyczy automatycznych z uwagi na wszechobecny piasek, który może zwyczajnie zepsuć mechanizm. Przydatne będą także zabawki przeznaczone specjalnie wody – będą unosić się na jej powierzchni, a psu dostarczą dodatkowej rozrywki.

 

Istnieją też rzeczy niezbędne z punktu widzenia organizacyjnego. Jeśli pies kiepsko znosi upały, przyda mu się kamizelka chłodząca – warto tylko pamiętać, że będzie ona działać przez określony czas, aż się nagrzeje. Niezbędne jest regularne pojenie psa wodą zdatną do picia, co zwłaszcza nad morzem gra znaczącą rolę. Co więcej, dobrze jest zabrać np. kawałek białego płótna, które po zmoczeniu może służyć psu za chłodne posłanie. Nieźle sprawdzają się też maty chłodzące, o ile zabieramy również np. przenośną lodówkę, do której możemy je schować. W końcu nie należy zapominać o woreczkach do zbierania odchodów – sprzątanie po psie obowiązuje również na plaży!

 

Wypoczynek na plaży z psem może być przyjemny, jeśli odpowiednio wybierzemy miejsce. Bezstresowe plażowanie z czworonogiem to gwarancja przyjemnego spędzenia wakacji. Wszystkie artykuły przydatne na takim urlopie znaleźć można w internetowym sklepie zoologicznym keko.pl.