Zakończony Wrocław Tattoo Konwent 2016- zdjęcia i relacja

ImiTaCjE
ImiTaCjE
Kategoria obyczaje · 25 kwietnia 2016

Coraz więcej tatuaży we Wrocławiu!

 

W miniony weekend, 23 i 24 kwietnia w Zaklętych Rewirach i Klubie Pralnia we Wrocławiu odbyła się szesnasta edycja Tattoo Konwent, wyjątkowego festiwalu poświęconego sztuce tatuażu artystycznego. Zainteresowanie imprezą rośnie z roku na rok, dlatego w stolicy Dolnego Śląska, podobnie jak we wszystkich miastach goszczących cykl imprez, ponownie odnotowano rekordową frekwencję, która tym razem wyniosła prawie 6000 odwiedzających.

W eklektycznych przestrzeniach dwóch wrocławskich klubów pracowało około 150 tatuażystów z całego kraju. W czasie dwóch dni festiwalowych powstało kilkaset tatuaży, a w konkursach wystawiono prawie 500 wzorów! Festiwalowe Jury wyróżniło w 9 kategoriach łącznie 27 prac wykonanych na ciele tatuowanych modeli. Wśród nagrodzonych artystów znaleźli się Katarzyna Krutak z wrocławskiego Voice of Ink, która wykonała najlepszy tatuaż I dnia oraz Tomasz Borkowski z również wrocławskiego studia Clean Fun - autor najlepszego tatuażu II dnia.

 

W bogatym programie festiwalowym znalazły się specjalne pokazy. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się występy Bereniki Nienadomskiej, która urzekła publiczność swoimi choreografiami tańca pole dance. Zarówno w sobotę, jak i niedzielę na scenie pojawił się Wheelove, specjalizujący się w sztuce cyrkowej oraz młody adept sztuki machania yoyo Mateusz Mendyka.

 

Fani tatuaży jak zwykle nie mogli narzekać także na brak muzyki. Wśród sobotnich, koncertowych atrakcji znalazł się występ Macieja Szymczuka, tworzącego oryginalną mieszankę muzyki elektronicznej, etnicznej i ambientowej, popis umiejętności Dja Eproma, a

także hardcorowe koncerty wrocławskiego The Dog i legendy gatunku – Schizmy. W niedzielę zagrał feministyczno-folkowy projekt Pochwalone, czeski zespół The Fialky, a festiwal zakończył się energetycznym koncertem rapowego składy Syny. Organizatorzy zadbali o liczne rozrywki dla odwiedzających. Festiwalowicze bawili się przy muzyce serwowanej przez kilku dj’ów zarówno w ciągu dnia, jak i podczas afterparty w Zaklętych Rewirach. Na terenie festiwalu działały także specjalne strefy, gdzie można było między innymi zakupić oryginalną odzież, zobaczyć oldschoolowe pojazdy, zrobić sobie dready, odpocząć i delektować się smakiem piwa rzemieślniczego.

 

-To kolejna udana edycja Tattoo Konwentu na naszej trasie. Na przestrzeni lat Wrocław przyzwyczaił nas już do tego, że co roku jest coraz lepiej, dlatego w 2017 wrócimy tu z pewnością. Bardziej niecierpliwych zapraszamy jednak na wakacyjną, gdańską odsłonę Tattoo Konwent, która odbędzie się w lipcu – mówi Marcin Pacześny, właściciel studio Zajawa Tattoo z Gdańska i główny organizator imprezy. – Gdańsk Tattoo Konwent powraca do Centrum Stocznia Gdańsk - lokalizacji, w której odbyła się pierwsza odsłona wydarzenia – dodaje Marcin Pacześny.