Sztuka uliczna – czyli STREET ART
Spotykasz ją za rogiem, dosięgnie Cię nawet z zaciemnionym zaułku, wyciągnie do Ciebie rękę w najmniej spodziewanym momencie. Możecie do Ciebie podejść, gdy przesiąknięty deszczem będziesz czekał na przystanku. Bądź czujny. Sztuka uliczna.
Czym jest sztuka uliczna? To sztuka, która znalazła miejsce na ulicy. Często ten przejaw sztuki może być interpretowany jako wandalizm, ponieważ dzieła powstają spontanicznie, czasem nielegalnie. Na pewno nie raz zdarzyło Ci się na nią natrafić.
Jaką formę może przybrać?
- Graffiti – rysunki, które pojawiają się na murach budynków, tworzone przy użyciu farb sprayowych – ręcznie lub z szablonów
- Murale – obraz naścienny, reklamujący produkt lub zdarzenie
- Szablony – wycięty z kartki lub szablonu obraz, który po pomalowaniu tworzy spójną koncepcję
- Tagi – napis najczęściej malowany sprayem lub markerem
Wszelkie formy street artu są ze sobą ściśle powiązane. Łączy je nie tylko miejsce i narządzie, jakim tworzy się dzieła, ale przede wszystkim wspólna kanwa oraz historia gatunku i przesłanie. Wszelkie formy street artu wspierają swoją działalność, czerpią i przenikają się wzajemnie. Wspólne tkają obraz historii sztuki, która wyszła na ulice.
Sztuka do muru przyparta
Nie zawsze uznawaną ją za sztukę. W swoim życiu bowiem przeszła również okres banicji – krytycy i kolekcjonerzy nie uznawali ją za sztukę w pełnym tego słowa znaczeniu. A dziś? Świat zna przynajmniej kliku pionierów street artu, który za swoje dzieła osiągają naprawdę zawrotne kwoty.
Ale po kolei…
Pierwsze dzieło street artu? Cóż, za pierwszy mural można uznać malowidło znalezione we Francji. „Koń z jaskini Lascaux” na ponad 40 tyś lat. W korytarzach francuskiej jaskini umieszczono ponad 150 malowideł i 15 tys. rytów skalnych. Co przedstawiają? Głównie zwierzęta oraz kompletne sceny polowań. Do tworzenia użyto farb na bazie naturalnych barwników. Czarny pozyskiwano z węgla drzewnego, czerwony ze związków żelaza. Za pędzel służyły: końskie włosie, mech lub własne palce.
A w Polsce? Doskonały przykład stanowi tu kopalnia w Krzemiankach Opatowickich w pobliżu Ostrowca Świętokrzyskiego. Pierwsze szkice węglem określa się na 3900 lat p.n.e.
A jak to było z graffiti? Sam termin odnosi się bardziej do rodzaju i działania artystycznego, polegającego na malowaniu słów, znaków, obrazów na ścianach budynku w miejscach publicznych.
Prekursorem światowego graffiti był żyjący w Nowym Yorku Grek nazwiskiem Demetrius. Rysował… flamastrem. Podpisał się w nowojorskim metrze pseudonimem TAKI 183. Demetrius z zawodu kurier, „rozsiał” swój podpis po całym NY.
Przełom nastąpił, gdy pod koniec lat 70-tych, wodoodporne markery zastąpiono farbą w sprayu. Litery mogły być większe i kolorowe. Wkrótce Most Brooklyński w całości pokrył się graffiti.
Pod koniec lat 90-tych zwiększyła się liczba miejsc, w których można było legalnie malować. Ponad to, zaczęto wykorzystywać graffiti do celów komercyjnych, co znacznie wpłynęło na poprawę artystycznego poziomu produkcji.
Graffiti – malujemy miasto
Graffiti to nie tylko wypowiedź farbą w spray – to również współzawodnictwo o to, kto pozostawi ślad w najmniej dostępnym miejscu. Taki podpis stanowi nie tylko litery, ale również rysunki. W Berlinie czy Paryżu znajdziemy rozsiane po całym mieście kreskówkowe koty, żółwie, zaciśnięte pięści czy buty.
W latach 90-tych rozwijał się street art inspirowany pop-artem oraz teatrem Guerilla. Od sztuki popularnej zaczerpnięto formę szablonów i wlepek (kolorowe naklejki najczęściej wpasowały się idealnie w krajobraz „miejskiej dżungli”. Teatr natomiast natchnął twórców do wyjścia ze sztuką na ulicę oraz do udostępniania jej szerszej publiczności. Mottem sztuki ulicznej stało się wtedy powiedzenie: „życie jest sztuką, a sztuka jest życiem”.
Co na to koszulki?
Manifestacje swoich poglądów można wyrazić poprzez koszulki z nadrukiem, na którym umieszczona jest treść, czy wymownym obrazem. Jest to doskonały sposób na wyrażenie swoich poglądów, który z pewnością przyciągnie niejedno spojrzenie – możemy też zainwestować w projekt własnego pomysłu w stylu street artu. Wybór jest ogromny, możemy wybierać z wielu wzorów i wykreować własny, unikalny styl. Możliwość personalizacji i kreacji dają firmy typu: Ideashirt. Tu z gotowych elementów można stworzyć własny projekt, który w błyskawicznym tempie nadrukują nam wzór na wybranym elemencie. Fantastyczna sprawa!