Mark Lanegan nie żyje

Mark Lanegan, pionier grunge'u i wokalista Screaming Trees zmarł w wieku 57 lat.

Mark Lanegan grał również z Queens of the Stone Age, wydał 11 solowych albumów i jest autorem wielu książek.

Mark Lanegan, wokalista o szorstkim głosie, był frontmanem Screaming Trees przed rozpoczęciem udanej kariery solowej. Przedstawiciel artysty potwierdził, że artysta zmarł w swoim domu w Killarney w Irlandii.

- W tej chwili nie są dostępne żadne inne informacje - napisał rzecznik. - Rodzina prosi o szacunek dla ich prywatności.

Artysta zyskał rozgłos pod koniec lat 80. i na początku lat 90. jako frontman Screaming Trees, psychodelicznej grupy hardrockowej z Ellensburga w stanie Waszyngton. Jego głęboki, dramatyczny głos dodawał wagi kompozycjom gitarzysty i autora tekstów Gary'ego Lee Connera we wczesnych latach zespołu. Grupa ma na koncie przeboje "Nearly Lost You" czy i "All I Know".

Już gdy śpiewał w Screaming Trees, Mark Lanegan rozpoczął karierę solową, zaczynając od albumu "The Winding Sheet" z 1990 roku, na którym gościnnie pojawili się Kurt Cobain z Nirvany i Krist Novoselic. Kontynuował karierę solową po rozwiązaniu Screaming Trees w 2000 roku, często występując gościnnie w Queens of the Stone Age i współpracując z byłą piosenkarką Belle i Sebastian Isobel Campbell, Dukiem Garwoodem i Gregiem Dullim z Afghan Whigs. Ten ostatni duet reklamował się jako Gutter Twins.

Ostania solowa płyta Marka Lanegana "Straight Songs of Sorrow" ukazała się w 2020 roku.

Our beloved friend Mark Lanegan passed away this morning at his home in Killarney, Ireland. A beloved singer, songwriter, author and musician he was 57 and is survived by his wife Shelley. No other information is available at this time. We ask Please respect the family privacy

— mark lanegan (@marklanegan) February 22, 2022