Europejska część Worlds Collide Tour, w ramach którego zobaczymy Within Temptation i Evanescence, została przeniesiona na zimę 2022.
W związku z tymczasowymi utrudnieniami w realizacji trasy koncertowej, management zespołów podjął decyzję o jej przesunięciu na nieodległy, tegoroczny termin. Przesunięty koncert Within Temptation i Evanescence odbędzie się 5 grudnia w gliwickiej Arenie. W roli supportu wystąpią Szwedzi ze Smash Into Pieces.Wszystkie bilety na koncert będą honorowane w nowym terminie wydarzenia.
W połowie lat 90. cała metalowa Europa kipiała testosteronem i zbroiła się na wojnę ze światłem oraz dobrym brzmieniem, rozpętaną przez norweskich blackmetalowców. Narodzony w tamtym czasie holenderski zespół Within Temptation ruszył pod prąd. Za mikrofonem stanęła Sharon den Adel, śpiewająca pewnym, pełnym głosem, a kompozycje grupy opierały się na chwytliwych melodiach i krystalicznie czystej, ale potężnej, wręcz bombastycznej produkcji.
Z biegiem czasu okazało się, że rozległe terytorium symfonicznego metalu jest dla Within Temptation za ciasne i zespół równie śmiało sigał po wpływy popu z lat 80. - weźmy choćby cover Frankie Goes to Hollywood - jak i inspiracje wykraczające daleko poza metalowe, czy nawet rockowe terytorium, czego dowodem współpraca z amerykańskim raperem Xzibitem. Zresztą, żeby daleko nie szukać, mają też na koncie singel - "Whole World is Watching" - z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego.
Bo Within Temptation wymykają się wszelkim próbom zaszufladkowania, prowadząc swoją karierę tak samo, jak grają koncerty - z energią, bez kompleksów, z rozmachem, którego zazdrości im pół świata.
Pojawienie się Evanescence było prawdziwym objawieniem. Tym bardziej, że zaczęło się od trzęsienia ziemi - singel "Bring Me To Life" nie tylko katapultował zespół na szczyt (Grammy od razu za debiut nie zdarza się co dzień), ale w ogóle przywrócił światu wiarę w moc rocka, który na początku XXI wieku wydawał się w odwrocie.
Evanescence robili to inaczej niż wszyscy, łącząc numetalowe ciosy z gotyckim zasępieniem, ale robili dobrze. O takim atucie jak Amy Lee, czyli jeden z najlepszych kobiecych głosów w rocku i metalu, nawet nie wspominamy... Nic dziwnego, że już po trzech znakomicie przyjętych albumach - "Fallen" (2003), "The Open Door" (2006) i "Evanescence" (2011) - grupa ugruntowała swoją pozycję, jako jednego z najważniejszych nowych zjawisk na amerykańskiej scenie muzyki gitarowej.
Na płytę Evanescence z nowym materiałem czekaliśmy prawie dekadę. Na szczęście już jest - "The Bitter Truth" ukazała się wiosną 2021 roku.
Smmash Into Pieces to jedna z najgorętszych nazw w skandynawskim alternatywnym rocku. Muzyka szwedzkiego kwartetu wymyka się kategoryzacjom - bo usłyszycie tu i mocne riffy, i taneczne rytmy, i elektroniczny puls - a teksty wybiegają daleko w przyszłość. Wystarczy zanurzyć się w cyfrowy świat wykreowany na płycie "Ardcadia", piątej w dorobku Szwedów, albo tegorocznymi epkami "Real One" i "VR", by dać się porwać tej wizji. W wersji live dodatkowo spotęgowanej przez show łączący technologiczne smaczki z rockowym żywiołem.