Trudno o lepsze dopasowanie koncertu do miejsca! Polski przystanek "Hypa Hypa European Tour 2022" odbędzie się 29 kwietnia 2022 roku w krakowskim Hype Parku. Eskimo Callboy przyjedzie do nas w towarzystwie gościa specjalnego: Blind Channel oraz supportu: One Morning Left.
W związku ze zmianą miejsca i terminu wydarzenia do sprzedaży trafiła nowa pula biletów. Uwaga, jest mocno ograniczona.Ponure industrialne krajobrazy Zagłębia Ruhry były codziennym tłem dla muzyków pochodzącego z miasteczka Castrop Rauxel zespołu Eskimo Callboy, którzy w 2010 roku postanowili rozpocząć realizację swoich muzycznych marzeń.
Do głębokich, gitarowych riffów, Eskimo Callboy dodali nieco szybującej klawiszowo-klubowej transowości (kłania się The Prodigy), która okazała się świetnie współżyć z kontrastującymi, czystymi i chropowatymi wokalami. Wrzućmy do równania pracowitość wyrażaną w singlach, płytach i koncertach, przykładanie dużej wagi do wizualnego aspektu kapeli, a stanie się jasne, dlaczego spośród wielu zespołów, właśnie im udało się odnieść sukces.
Zaczęli w 2012 roku od wydanego w małej wytwórni albumu "Bury Me In Vegas". Rok później muzycy na półkach swoich domach mogli postawić statuetki prestiżowego "Metal Hammera" dla najlepszego debiutanta. Fantastyczne występy zwróciły w końcu uwagę Century Media, która złożyła rodakom propozycję nie do odrzucenia w 2017 roku. Eskimo Callboy unikają polityki, wolą zabawę na całego, czerpanie z życia pełnymi garściami, a przy tym są do bólu szczerzy w swojej muzycznej pasji. Porywający beat, mocne uderzenie i piękne melodie, oto wizytówka niemieckiego sekstetu.
W 2021 roku młodzi Finowie z zespołu Blind Channel przeszli do historii swojego kraju, uzyskując najwięcej głosów widzów podczas fińskich eliminacji do Eurowizji. Choć w finale zajęli szóste miejsce, kariera założonego w 2013 roku w Oulu zespołu, nabrała rozpędu.
Blind Channel powstał z inicjatywy zafascynowanych nowoczesnym ostrym, melodyjnym graniem szkolnych kumpli, wokalisty i gitarzysty Joela Hokki oraz gitarzysty Joonasa Porki. Później namówili na wspólne grania kolegów z wcześniejszych projektów, w których brali udział. Nazwa kapeli odnosi się do MTV, stacji, którą Finowie oglądali, dorastając ze względu na muzykę, a z której potem muzyka zniknęła. Grupa przez lata szlifowała swój styl, okazjonalnie występując. Przełom nastąpił w 2021 dzięki singlowi "Dark Side", którego w krótkim czasie posłuchano w streamingu ponad 40 mln razy. Pokłosiem eurowizyjnej przygody były także kontrakt z wytwórnią Century Media oraz singel "Balboa", utrzymany w typowym stylu dla kapeli, który sami muzycy określają jako violent pop.
Gdyby ktoś ich posłuchał, nie czytając uprzednio nic na temat One Morning Left, miałby prawo pomyśleć, że to kapela ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wykonawców grających melodyjny metalcore jest mnóstwo. Grupa jednak z Ameryką nie ma nic wspólnego. Narodziła się w malowniczym fińskim miasteczku Vaasa.
One Morning Left narodził się w 2008 roku i niedługo potem związał się z operatywną fińską wytwórnią Spinefarm. Grupa szybko została zauważona. Trudno się dziwić, bo z piosenek Finów bije fajna zaraźliwa energia/dobra zabawa i mamy z nią do czynienia już od wydanego w 2011 roku debiutu. Wystarczy rzut oka na fotki promocyjne OML, aby załapać, że oni na pewno nie zamierzają wędrować po mrocznych zakamarkach duszy.