Grupa Korn zapowiedziała premierę nowego albumu "Requiem". Jednocześnie zespół zaprezentował główny singiel "Start The Healing" wraz z teledyskiem.
Klip do nagrania, który wyreżyserował Tim Saccenti (Flying Lotus, Run The Jewels, Depeche Mode), łączy produkcję filmową z animacją. Na ekranie widzimy humanoidy oraz elektryzujący występ zespołu, symbolizujący początek nowej epoki w historii Korn.- Mieliśmy pomysł, by zmutować część DNA Korna, która sprawia, że są tak inspirujący, tę mieszankę surowej siły i ludzkich emocji - wyjaśnia Saccenti. - Chciałem, by tak jak piosenka, teledysk zabierał widza w emocjonalną podróż. Mam nadzieję, że pokazana śmierć i odrodzenie pomogą słuchaczom uporać się z własnymi problemami.
Wideo powstało we współpracy ze specjalistą od wizualizacji 3D, Anthonym Ciannameą, który pomógł stworzyć ten surrealistyczny horror.
Z uwagi na COVID i wiążące się z pandemią restrykcje jak zakaz koncertów, album "Requiem" powstał inaczej niż większość płyt Korn. Tym razem muzycy mieli czas i spokój, by tworzyć bez presji. Zaowocowało to większą artystyczną otwartością oraz śmiałością do eksperymentów. Ponadto, mając więcej swobody i czasu, Jonathan Davis i spółka mogli też pozwolić sobie na nagrywanie materiału na analogowej taśmie, co zapewniło utworom dźwiękową głębię i ciekawą fakturę.
Lista utworów "Requiem":
1. Forgotten
2. Let the Dark Do the Rest
3. Start The Healing
4. Lost in the Grandeur
5. Disconnect
6. Hopeless and Beaten
7. Penance to Sorrow
8. My Confession
9. Worst is On Its Way
Korn na zawsze zmienił oblicze muzyki, wydając imienny debiutancki album. Płyta dała początek nowemu gatunkowi i jak się miało okazać, większej kulturalnej ewolucji. - Korn stał się soundtrackiem dla nowego pokolenia pełnego gniewu, wściekłego i nieprzystosowanego do reszty społeczeństwa - pisał magazyn "The Fader".
Grupa Korn sprzedała dotychczas 40 milionów płyt na całym świecie, zdobyła dwie nagrody Grammy i dała niezliczone koncerty w różnych zakątkach globu. Wokalista Jonathan Davis, gitarzyści James "Munky" Shaffer i Brian "Head" Welch, basiści Reginald "Fieldy" Arvizu oraz perkusista Ray Luzier cały czas przesuwali kolejne granice rocka, alternatywy i metalu, pozostając inspiracją dla kolejnych pokoleń fanów i muzyków na całym świecie.