Bruce Springsteen jechał pod niewielkim wpływem

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria muzyka · 11 lutego 2021

Bruce Springsteen w listopadzie został aresztowany za jazdę po pijanemu. Właśnie pojawiły się ciekawe szczegóły incydentu.

Bruce Springsteen został aresztowany w listopadzie i oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, lekkomyślną jazdę i spożywanie alkoholu na zamkniętym obszarze. Konkretnie do zatrzymania rockmana doszło w Gateway National Recreation Area w New Jersey. Rzeczniczka Służby Parków Narodowych potwierdziła aresztowanie dodając, że "Springsteen współpracował podczas całego procesu".

Wiele wskazuje na to, że Bruce Springsteen stał się ofiarą nadgorliwości policji. Jak wynika z relacji "New York Post" poziom alkoholu we krwi Springsteena wynosił 0,2 promila - czyli jedną czwartą limitu dopuszczalnego prawem w USA. "New York Post" donosi też, że Springsteen jechał swoim motocyklem w Gateway National Recreation Area, parku federalnym w New Jersey, kiedy zatrzymał się, aby zrobić zdjęcia z fanami. Jeden z fanów zaproponował Springsteenowi kieliszek tequili, którą muzyk wypił siedząc na swoim motorze. Funkcjonariusz policji w parku podobno obserwował zdarzenie i "natychmiast zatrzymał Springsteena".

Ponieważ aresztowanie miało miejsce na posiadłościach federalnych, sprawa Springsteena zostanie rozpatrzona przez sąd federalny i Biuro Prokuratora Amerykańskiego w Newark. Springsteen ma się stawić przed sędzią za kilka tygodni.

Kilka dni temu w sieci pojawiła się reklama Jeepa z udziałem Bruce'a Springsteena. Była to pierwsza reklama muzyka na jaką się zdecydował. Po informacji o zatrzymaniu reklamę usunięto z YouTube'a.

Ostatni album Bruce'a Springsteena to "Letter To You" z 2020 roku.