Utwór "Come in Closer" jest zapowiedzią nowego albumu - "Home" ukaże się 22 stycznia.
Rhye, projekt mieszkającego w Los Angeles Michaela Milosha, prezentuje nowy singiel wraz z klipem - "Come in Closer". To zapowiedź nowego albumu "Home". Wcześniej mogliśmy usłyszeć utwory "Black Rain", "Beautiful" oraz "Helpless".Każdy element "Home" ma znaczenie oraz oddziałuje na zmysły. Doskonale słychać to w "Come in Closer", które powstało w domowym studiu artysty w Topandze.
- To opowieść o pogłębianiu relacji, gdy zapraszasz kogoś do swojego świata, życia, domu - mówi Rhye. - Pojawiają się kolejne wymiary tej osoby, poznajesz jej słabości, uczysz się cierpliwości.
Milosh dodaje, że utwór można odnieść nie tylko do relacji romantycznych. W klipie do piosenki, wyreżyserowanym przez Rhye oraz Genevieve Medow-Jenkins, możemy oglądać rodzeństwo. Jak podkreśla artysta, bohaterowie klipu "żyją bez lęków i zahamowani, po prostu cieszą się samym istnieniem". Zdjęcia do teledysku powstały w Big Sur.
Od czasu debiutanckiego "Woman" z 2013, Milosh większość życia spędził w trasie. Potrafił zagrać nawet sto koncertów rocznie i trudno było mu nazwać domem tylko jedno miejsce. Sprawy zmieniły się, gdy nawiązał relację z Medow-Jenkins - artysta zapragnął wtedy posiadać stałą przestrzeń, która będzie jego bezpieczną przystanią. W takim klimacie powstawało "Blood" wydane w 2018, które opowiada o idei domu jako podstawie kreatywności i wspólnoty.
"Home" to efekt nagrań z 2019 i 2020 w United Recording Studio,s Revival at The Complex (Earth, Wind & Fire) oraz domowym studiu Milosha. Za miks odpowiada Alan Moulder (Nine Inch Nails, Interpol, My Bloody Valentine). Gościnnie na albumie pojawia się Danish National Girls´ Choir, z którym Rhye wystąpił na niezapomnianym koncercie w Danii w 2017. Niedawno Milosh wydał wspólny utwór z SG Lewisem, "Time". Kawałek został zainspirowany wschodami słońca w Topandze.