KOMAR- Energetyczny, charyzmatyczny i pozytywny wokalista, kompozytor i autor tekstów. Wspólnie z Wojciechem Gumą Gulisem tworzą projekt „KOMAR” gdzie dali szansę wcześniejszym kompozycjom, ale także wiele piosenek z albumu powstało spontanicznie podczas muzycznych „wycieczek” na domowych Jam Session. Ostatnio pojawił się w internecie pierwszy singiel „Złap mnie za rękę”, a premiera płyty zaplanowana jest na październik. Jak zapewniają autorzy muzyka nasączona jest humorem, świeżym podejściem kompozycyjnym oraz ciekawymi tekstami, przyciąga i energetyzuje. Łukasz pokazał się wcześniej w takich programach jak „Szansa na sukces” oraz „The Voice of Poland”.
Łukaszu, jesteś wokalistą z dużym doświadczeniem scenicznym. Powiedz, dlaczego zdecydowałeś się dopiero teraz wydać swój własny album?
Od samego początku mojej kariery marzyłem o tej chwili. Jednak nie jest to taka prosta sprawa, rynek rządzi się swoimi prawami. Chciałem, aby to był mój własny styl. Myślę, że wcześniej nie byłem jeszcze na to gotowy. Teraz wiem, że to była dobra decyzja.
Wspominasz o polskim rynku muzycznym zatem jak byś go scharakteryzował? Czy według Ciebie programy muzyczne typu talent show mają sens?
Uważam, że polski rynek muzyczny jest dość hermetyczny. Mało artystów odnosi spektakularne sukcesy. Trwa rywalizacja podobnych do siebie utworów oraz korzystających ze światowych produkcji motywów i efektów. Najbardziej popularne produkcje są często zwykłym lecz dobrze promowanym produktem. Programy muzyczne, których zadaniem jest wyłonienie nowych talentów to świetny dowód na to, że sytuacja powoli się zmienia. Jestem na to najlepszym przykładem. ;) Na dużą pochwałę zasługują twórcy Męskiego Grania, dzięki którym modne stało się granie na żywo oraz powrót do koncertowania festiwalowego (z dużą liczbą artystów), co mnie osobiście bardzo cieszy.
Brałeś udział w programie “Voice of Poland” i doszedłeś aż do nokautów w drużynie Tomsona i Barona. Co dało Ci to doświadczenie?
Nie przesadzałbym, że to „AŻ” nokauty bo głód był większy. Niestety nie byłem tak przygotowany jak jestem teraz. To była niesamowita przygoda. Mogę spokojnie powiedzieć, że był to moment przełomowy dla mojej kariery. Od tego czasu zacząłem na nowo komponować i korzystać z pomysłów, których wcześniej nie miałem odwagi podejmować. Po programie poznałem również moją wspaniałą żonę, która mocno mnie wspiera i motywuje do dalszej pracy. Stworzyłem również domowe studio oraz poznałem zespół Cogito, z którym tworzymy muzykę inspirowaną tekstami Zbigniewa Herberta. W Roku 2017 otrzymałem zaproszenie do nagrania płyty z zespołem KERS. W marcu 2018 r. dwupłytowy album ujrzał światło dzienne. Obecnie kończę pracę nad debiutanckim albumem, którego nie mogę się już doczekać. :)
Czym dla Ciebie jest muzyka?
Muzyka, którą tworzę, ściśle wiąże się z moimi doświadczeniami, wyobraźnią i emocjami. Komponowanie pomaga mi w odnalezieniu sensu życia, poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania. Jest sposobem na spełnienie artystyczne. Daje mi poczucie wolności, z którym chcę się dzielić z innymi.
Co wyróżnia Cię na tle innych wykonawców?
Zawsze staram się być sobą, dawać ludziom radość i podnosić na duchu. Myślę, że wszechstronność muzyczna pozwala mi na szybkie nawiązanie kontaktu z publicznością, która daje mi ogromną energię. Nie kieruje się modą tylko idę za głosem serca. Pragnę, aby moje utwory inspirowały do rozmyślań, zaskakiwały, ale były przyjemne w odbiorze. Bardzo lubię wywoływać uśmiech na twarzach słuchaczy i przekazywać im pozytywne emocje.
Zatem kim się inspirujesz podczas pisania muzyki?
Fascynują mnie artyści i ich muzyka, jednak nie szukam głębszych inspiracji, żeby nie stać się podobnym do nich. Skłąmię jeśli powiem, że nie słucham kompletnie niczego bo śpiewałem zarobkowo przez wiele lat i mam ulubionych wykonawców. Bardzo lubię Prince’a, Eda Sheerana, Daft Punk oraz takie sławy jak Czesław Niemen, Freddie Mercury i Adam Lambert. Ich umiejętności wokalne robią na mnie ogromne wrażenie.
Zdradź nam jaki jest Twój sprawdzony sposób na relaks? Skąd bierzesz swoją pozytywną energię?
Bardzo lubię podróżować, odkrywać nowe miejsca, poznawać nowe osoby i ich kulturę. Moim marzeniem jest przejechać się słynną drogą 66 w USA. Ogromną radość sprawia mi wspólne granie podczas spontanicznych Jam Session. Z takich spotkań często rodzą się nowe muzyczne pomysły. Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o sporcie. To z niego czerpię ogromną siłę do pracy. Moje ulubione gry zespołowe to koszykówka i piłka nożna oraz sporty ekstremalne, które zawsze zapewniają świeżą dawkę adrenaliny.
Bardzo dziękujemy za wywiad.
Dziękuję serdecznie.
Łukasz Muszyński - aktor scen muzycznych, piosenkarz, gitarzysta i autor tekstów. Od 15. roku życia występuje na scenie jako wokalista i gitarzysta. Obecnie pracuje nad swoim debiutanckim albumem, do którego kompozycje powstały dzięki współpracy z basistą Wojciechem "Gumą" Gulisem. Ukończył Policealne Studium Piosenkarskie im. Czesława Niemena w Poznaniu oraz 4 lata w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Artysta bardzo ceni sobie kontakt z widownią i to ona daje mu energię i motywację do pracy.
Łukasz Muszyński po raz pierwszy dał się poznać szerszej publiczności, kiedy został wyróżniony w programie “Szansa na sukces” z zespołem Brathanki. Następnie w 6. edycji “The Voice of Poland” zachwycił swoim wykonaniem Edytę Górniak. Po sukcesie przesłuchań w ciemno wybrał drużynę Tomsona i Barona, z którą doszedł aż do nokautów. Współpracował z big bandami, orkiestrami oraz uzdolnionymi polskimi artystami i zespołami takimi jak Sasha Strunin, Justyna Kmieć, zespół Narval oraz Kers, z którym w marcu 2018 roku wydał dwupłytowy album. W ramach projektu artystycznego razem z zespołem Cogito, tworzy muzykę inspirowaną tekstami Zbigniewa Herberta. Oprócz wystąpień na scenie oraz konferansjerką zajmuje się również produkcją muzyczną.
Zapraszamy na fanpage artysty.
![['ramp] havoc](https://moja.wywrota.pl/storage/media/19728/c/9b866219_jpg-300x200.jpg)
