Ola Igboaka "OIA" - wkrótce premiera albumu „Wyspa”!

Mat
Mat
Kategoria muzyka · 15 listopada 2016

 

1 grudnia do sklepów trafi debiutancka płyta mieszkającej w Londynie, a pochodzącej z Krakowa wokalistki OIA, zatytułowana „Wyspa”. Ukazał się właśnie nowy klip promujący to wydawnictwo. Film powstał do utworu „Wygibasy”.

 

Czy istnieje współczesna recepta na miłość życia? Żeby znaleźć drugą połowę, trzeba się nieźle nagimnastykować. Bez gwarancji na powodzenie. Pogoń za partnerami, rywalizacja podobna do sportowej i brak stałości – o tym śpiewa OIA w swoim najnowszym singlu„Wygibasy”, do którego właśnie powstał teledysk.

 

OIA to nowa twarz na polskim rynku muzycznym. Swoja muzykę określa jako mieszankę soulu, popu i delikatnej elektroniki – stawia na autentyczne, inspirujące teksty, będące często wynikiem obserwacji ludzi i ich zachowań w wielkim mieście. Z wykształcenia psycholożka, jest autorką tekstów i kompozycji. Sama pochodzi z Krakowa, na co dzień mieszka w Londynie, gdzie studiuje w The Institute of Contemporary Music Performance. W sieci krąży już pierwszy, animowany teledysk artystki – „Graj ludu na dudach” (https://youtu.be/rFQDlW9HWqo). OIA prezentuje drugi klip – „Wygibasy”, który obejrzeć można od 9 listopada.

 

Klip zapowiadający płytę „Wyspa” powstał w East London Gymnastics Centre przy udziale mistrzów gimnastyki - Kirka Zammita i Tyeshy Mattis. Idealne ciała i sportowa metafora w odniesieniu do związków międzyludzkich?

 

Wygibasy” powstały pod wpływem tego, co działo się u mnie i moich znajomych. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, jak trudno w dzisiejszych czasach o stabilizację i brak narcyzmu, a współczesność daje przyzwolenie na krótkotrwałe związki  - tak o swojej piosence mówi OIA. 

 

Kiedy pisałam ten numer, byłam zaskoczona popularnością aplikacji randkowych, z których korzystali moi znajomi. Kolejne związki przynosiły niepowodzenia. Tam, gdzie kończyło się prężenie ciał i satysfakcja, tam zaczynała ucieczka przed odpowiedzialnością. Wtedy zrodził się pomysł na piosenkę, jakże aktualną.

 

Teledysk przenosi nas na salę gimnastyczną. Widzimy, jak artystka przygląda się dwóm trenującym sportowcom. Mają piękne ciała, rywalizują między sobą, czuć między nimi pewien rodzaj napięcia. OIA stoi z boku i jest obserwatorem tego, co wydarza się między nimi. To metafora współczesnych związków –komentuje OIA.

 

Klip nakręcił Włoch Antonio Celotto – reżyser, operator i scenarzysta, wykładowca Oxbridge, dla którego każdy teledysk jest jakąś opowieścią. Sam siebie określa mianem „dziennikarza wideo”.

 

Czy psychologiczne spojrzenie ułatwia tworzenie piosenek? Zobaczcie nowy teledysk niezwykle utalentowanej artystki, zapowiadający debiutancki album „Wyspa”, który ukaże się 1 grudnia nakładem Mili Records. Od 2 listopada dostępny na iTunes.

 

Video: https://www.youtube.com/watch?v=0IUht0giu6M

Profil FB OIA: https://www.facebook.com/oiaartist