Najbardziej ognisty festiwal na północ od Dunaju!

Mat
Mat
Kategoria muzyka · 9 sierpnia 2016

 

Do Barcic na czwarty Pannonica Folk Festival zjadą w tym roku z południa Europy gwiazdy "pierwszej wielkości”. Organizatorzy zapowiadają także rekordową liczbę uczestników ”najbardziej ognistego festiwalu na północ od Dunaju”.

 

Geneza

Doliną Popradu przez wieki wiódł ważny szlak handlowy z południa na północ Europy. Wędrowały nim karawany kupieckie i wędrowni grajkowie. W sąsiadujących z Barcicami Cyganowicach, nad Popradem, węgierscy Cyganie zakładali swoje obozowiska po przejściu głównego grzbietu Karpat. Przez 150 lat, nie tak odległej przecież historii, Ziemia Sądecka niegdysiejsze wiano węgierskiej królowej Kingi z domy Arpadów, wchodziło w skład Monarchii Austro-Węgierskiej sięgającej po Bośnię i Dalmację na południu oraz Transylwanię i Bukowinę na wschodzie. Wspólne dziedzictwo i długotrwałe relacje, kiedy garncarzowi ze Starego Sącza bliżej było do Debreczyna niż do Warszawy, to wystarczający powód, żeby po latach na nowo i bez kompleksów sięgać do wspólnych korzeni i na nowo odkrywać kulturę bliskich nam krajów i narodów karpackich oraz bałkańskich. W myśl tej idei Dolina Popradu staje się symboliczną bramą, którą nie tylko wieją ciepłe wiatry znad węgierskiej (pannońskiej) puszty, wędrują ciepłolubne ptaki, czy owady, ale także docierają gorące i energetyczne rytmy muzyczne z południa Europy, pobudzając skutecznie przy szklaneczce węgrzyna krążenie naszej północno-słowiańskiej krwi.

 

11 koncertów, wielkie gwiazdy i inne atrakcje

 

W tym roku, w dniach 25-27 sierpnia, do Barcic przyjadą zespoły z siedmiu krajów, w tym takie, które są ikonami gatunku, a nawet popkultury i na co dzień koncertują w prestiżowych arenach koncertowych i na najważniejszych festiwalach. Przyjadą na nasz festiwal ponieważ Pannonica staje się już międzynarodową marką. Tacy artyści jak Dejan Petrović Big Band, Cambo Agusevi czy Mahala Rai Banda na południu Europy mają kultowy status gwiazd nie dający się porównać z tym jaki mają u nas rodzime gwiazdy popkultury.  Ich pozycję można by porównać do tej jaką ma Edyta Górniak, Justyna Steczkowska i Michał Szpak ... ale "razem wzięci" – wyjaśnia obrazowo szef festiwalu Wojciech Knapik. Oprócz jedenastu energetycznych koncertów na uczestników czeka w wiosce festiwalowej wiele atrakcji.

 

Począwszy od taniego i smacznego jedzenia, przygotowanego tak z myślą o mięsożercach jak i weganach, na zabawach tanecznych do białego rana w stodole skończywszy. Będzie także wydzielona strefa dla dzieci mieszcząca się w oryginalnej jurcie, a w niej fascynujące zabawy i animacje dla najmłodszych, w tym również teatrzyki lalkowe. Jak co roku będą cieszące się dużą popularnością warsztaty dla dorosłych m.in. taneczne, śpiewacze, bębniarskie, rękodzielnicze, plastyczne, a nawet warsztaty śmiechu. W ramach festiwalu przewidziane są także prelekcje i spotkania autorskie, degustacje wina i herbaty oraz tematyczne wędrówki terenowe, wspólnie z Popradzkim Parkiem Krajobrazowym.

 

Po koncertach, dla kinomaniaków i "nocnych marków", zaproponujemy nocne kino pod gwiazdami. Razem tych dodatkowych, niekoncertowych atrakcji będzie blisko trzydzieści. Położenie wioski festiwalowej w górach i tuż nad Popradem sprzyja różnym formom aktywności. W wiosce festiwalowej działa przez cały rok stadnina koni, Poprad to rzeka ceniona przez kajakarzy i raftingowców, wokół szlaki piesze i rowerowe, piękne widoki w jednym z najbardziej malowniczych zakątków Beskidów.

 

Bezpieczeństwo i rodzinna atmosfera

 

Festiwal Pannonica z każdym rokiem się rozrasta przeradzając się w spore wyzwanie logistyczne. Na szczęście goście przybywający na festiwal są fantastyczni i zasługują na to by kwalifikować ich do grupy "znikomego ryzyka".  Są przyjaźni, uśmiechnięci, przyjeżdżają żeby posłuchać muzyki, ale też i odpocząć. Dla ich wygody zaplanowano większe, bardziej dostępne parkingi. Powiększone zostało też pole namiotowe i wydzielono specjalne sektory dla przyczep i camperów oraz dwa sektory tzw. „cichego pola namiotowego”, w tym jedno dla rodziców z małymi dziećmi.

 

Dzieci na Pannonice od zawsze mają specjalne przywileje, a najważniejszy jest taki, że nie płacą za bilety (dot. dzieci do 140 cm wzrostu). To celowa strategia. Małe dzieci w wiosce festiwalowej tworzą szczególną, familijna atmosferę, wywołują uśmiech i łagodzą obyczaje.  Uczestnicy festiwalu Pannonica czują się dobrze w Barcicach i lubią tutaj przyjeżdżać. Festiwal mimo, że się rozrasta, ciągle jest „kompaktowy”. Dwa i pół tysiąca osób na festiwalu to grupa wciąż do opanowania, zwłaszcza, że te same twarze spotykamy co chwilę na śniadaniu, na polu namiotowym, w kolejce do pryszniców, czy pod sceną. To jeszcze jeden powód, że na festiwalu jest bezpiecznie. W wiosce festiwalowej nad Popradem nikt nie jest zupełnie anonimowy.