Tom DeLonge zaprzeczył, jakoby opuścił szeregi blink-182, by zająć się badaniem UFO.
Kilka dni temu media donosiły, iż muzyk postanowił oddać się swojej pasji, dlatego zrezygnował z kapeli. - Miałem odejść z grupy, żeby szukać UFOs Co u diabłaC - napisał na Facebooku. - Co się dzieje z mediami.Artysta przyznał jednak, że pracuje z ludźmi z rządu, wywiadu i z obrony narodowej. - Poczekajcie na dokument zanim wymyślicie durne nagłówki - dodał.
Według wcześniejszych doniesień, Amerykanin szykuje multimedialny projekt "Unidentified Aerial Phenomena", który badać będzie sprawy UFO z naukowej perspektywy. Zespół Toma DeLonge'a, Angels & Airwaves, przygotuje muzykę do przedsięwzięcia.
Miejsce Toma DeLonge'a w blink-182 zajął Matt Skiba.