Natalia Przybysz (fotorelacja z koncertu w Krakowie)

Mat
Mat
Kategoria muzyka · 9 października 2015

W środowy wieczór w krakowskim klubie Fabryka odbył się koncert Natalii Przybysz. Podczas występu artystka zaprezentowała materiał muzyczny pochodzący z ostatniego krążka, a także wcześniejszych albumów. Wokalistka wraz z zespołem zaraziła publiczność swoim własnym prądem, przekazując słuchaczom wielką dawkę pozytywnej energii. Prąd związany jest z ruchem i nie bez znaczenia miało to odbicie w każdej z piosenek.

 

Za sprawą brzmienia instrumentów oraz intrygującego głosu Natalii, odbiorca nie mógł pozostać obojętnym na prezentowaną muzykę. Strumień energii wytworzony przez wokalistkę zawierał duży ładunek elektryczny, którego odbiornikami byli słuchacze. Fuzzowe dźwięki gitar, charakterystyczne bębny, taśmowe brzmienie i głęboki wokal Natalii sprawiły, że koncert był po prostu znakomity.

 

Na początek zabrzmiał utwór Prąd, który pozwolił wywołać magiczny nastrój.

 

Coś mi to robi/ Lecz jeszcze nie wiem co

Tak mrowi po plecach jak prąd

 

Z każdym kolejnym dźwiękiem czułem oddziaływanie owej energii wytworzonej przez Natalię. Elektryzujące brzmienie gitary oraz niezwykle przejmująca barwa głosu wokalistki stworzyły doskonałe warunki do podtrzymywania stanu naelektryzowania. Nie mogło zabraknąć znanego i cenionego singla Miód. Mocny i zdecydowany głos artystki idealnie podkreślał warstwę słowną kompozycji.

 

Jak to się stało, że zapomniałam o moich piersiach? 

 

– śpiewała Natalia, a razem z nią niejeden  facet.

 

Koncert ze względu na obecność utworów delikatnych i bardziej emocjonalnych był dobrze zbilansowany. Słuchacz z pewnością nie miał wrażenia monotonni i jednolitości.

 

Czego należy oczekiwać od artysty na zakończenie koncertu? Bis!!! Bis!!! Bis!!! Po ogromnych brawach nie mogła stać się inaczej. Wokalistka wraz z zespołem wykonała trzy utwory: oraz specjalnie na życzenie publiczności po raz kolejny piosenkę Miód.

 

Aby pokazać to, co działo się na scenie podczas koncertu, poniżej zamieszczam fotorelację z tego muzycznego wydarzenia.