Henry David’s Gun w trasie po Polsce!

Lubisz muzykę filmową, akustyczną? Taką w klimacie Nicka Cave’a czy Bon Iver? Posłuchaj zatem Henry David’s Gun! Warto!

18.04 – sobota – Ostrzeszów – Kawiarnia Baszta (ul. Zamkowa 6) – g. 20 + Pchełki

19.04 – niedziela – Gniezno – C.K Szuflada Gniezno (ul. Moniuszki 4a) – g. 20

30.04 – czwartek – Oborniki Śląskie – Salonik 4 Muz (ul. Piłsudskiego 13) – g. 18.30

01.05 – piątek – Wrocław – Jazz Caffe (ul. Piotra Skargi 18a) – g. 21

02.05 – sobota – Ciechanów – Fabryka Kultury Zgrzyt (ul. Mikołajczyka 8A) – g. 20

16.05 – sobota – Łomianki - Lemon Tree (ul. Zachodnia 38) – g. 20

29.05 – piątek – Ostrołęka – Akademia Smaku (ul. Janusza Korczaka 73) – g. 20

30.05 – sobota – Szczytno – Piwnica Szczytno (ul. Polska 45) – g. 20

31.05 – niedziela – Włocławek – Starodębska Music Bar (ul. Starodębska 3) – g. 20

17.06 – środa – Poznań – Meskalina (Stary Rynek 6) – g. 19 + Wasp Summer i Justin Cusack

20.06 – sobota – Kazimierz Dolny – Przystanek Korzeniowa (ul. Doły 43) – g. 19.19

25.07 – sobota – Łódź – róg ulic Piotrkowskiej i 6-go Sierpnia [pod zegarem] – g. 20

16.10 – piątek – Krotoszyn – Ośrodek Kultury (ul. 56 Pułku Piechoty Wlkp. 18) – g. 20

08.11 – niedziela – Kraków – Żaczek (al. 3 Maja 5) – g 19.30 + Kari (cykl Niepokorni)

 

 

Henry David to pseudonim artystyczny Wawrzyńca Dąbrowskiego (Letters From Silence, Frozen Lakes, Nocny SuperSam), który wraz z towarzyszącymi mu muzykami powołał do życia twór z pogranicza gatunków singer-songwriter, indie-folk oraz folk-rock. Pozostaje w nim wierny czemuś, co można określić jako „analogowo-akustyczne” podejście do muzyki.

Relacje między ciszą a dźwiękami tworzą w Henry David’s Gun nabrzmiałą emocjami warstwę rozcinaną charakterystycznym męskim wokalem. Nagrywane w pomieszczeniach drewnianego wiejskiego domu kompozycje nie obfitują w stricte rockowe, agresywne zagrania, towarzyszą im natomiast specyficzny puls oraz utopione w głębokich pogłosach, niemalże baśniowe brzmienia przywodzące na myśl twórczość takich artystów jak choćby Foreign Fields, Bon Iver czy nawet Nick Cave.

To utwory o brudnym, zmieszanym z błotem i roztapiającym się śniegu, o przemianie i odrodzeniu, rześkim, krystalicznie czystym powietrzu trafiającym wprost do płuc. O szczęściu, paradoksalnie płynącym z trudu i wysiłku.

Posłuchajcie!

www.henrydavidsgun.bandcamp.com