Koncert odbędzie się w poniedziałek 12 maja, o godz. 20.30. ET Tumason zagra w mieszkaniu przy ul. Pogonowskiego 45.
Koncert na Facebooku: www.facebook.com/events/688002644576736
Kilka zasad akcji (niestety to konieczne przy tego typu koncercie):
1. Limit osób na koncercie – 30 (po trzydziestej osobie – o ile tyle będzie – przestajemy wpuszczać).
2. "Wejściówka" na koncert kosztuje "co łaska" – w trakcie koncertu "puszczony" będzie kapelusz - wrzucisz, ile będziesz chciał(a).
3. Koncert będzie absolutnie akustyczny, dlatego prosimy o wyciszenie wszystkich telefonów i urządzeń elektrycznych.
4. Na koncert można przynieść swój alkohol, jedzenie i inne takie.
5. Do mieszkania zapraszamy od godz. 20:00. Koncert rozpocznie się punktualnie o 20:30 i wtedy nie będziemy już wpuszczać publiczności.
6. Sugerujemy zabrać ze sobą kapcie/łapcie/laćki/sandały/klapki – będzie Wam cieplej w stopy. Warto mieć też jakąś poduszkę/koc – przyjemniej siedzieć na poduszce/kocu niż na podłodze.
7. Na miejscu - ul. Pogonowskiego 45 - na domofonie proszę wcisnąć numer 2 (konsultant wyjaśni co dalej).
8. W razie jakichkolwiek problemów, proszę dzwonić: 605 926 808 - Borówka
ET TUMASON
Nie ma islandzkiego artysty, który w ostatnich latach częściej odwiedzałby Polskę. Zagrał już w naszym kraju sześć tras koncertowych! Wiosną przyjedzie na kolejną. Dał w sumie na terenie Polski ponad 90 koncertów, które były bardzo entuzjastycznie przyjmowane. Polska publiczność go uwielbia! Dwa lata temu zagrał w naszym kraju 21 koncertów dzień po dniu. Kim jest tajemniczy Islandczyk i jaką serwuje muzykę? Powiedzieć, że ET Tumason gra bluesa, to prawie nic nie powiedzieć. Gra najdzikszego delta-bluesa, jakiego można zagrać tylko na akustycznej gitarze i samemu zaśpiewać!!!
Pracował jako sklepikarz, ogrodnik i śmieciarz, ale nie dobra materialne i sprawy przyziemne, ale blues jest jego życiem! Ta fascynacja zaczęła się gdy w wieku 13 lat znalazł na śmietniku stare nagrania Roberta Johnsona i Freda McDowella. Jako 18-latek musiał opuścić swoje miasto – Reykjavik z powodów, których nie chce ujawnić. Przybył do Berlina, gdzie trafił do małego labelu 8MM Musik, stworzonego przez ludzi ze słynnego klubu 8MM. Pijąc przy barze zostawił im swoją płytę demo i zniknął. Ludzie z 8MM tak zachwycili się jego surowym bluesem, że zaczęli go szukać w całym mieście, by w końcu trafić na niego w najpodlejszej berlińskiej dzielnicy czerwonych latarni.
Zaproponowali mu tyle piwa, ile jest w stanie wypić i dali możliwość grania koncertów w 8MM, co zdarzało się tam nadzwyczaj rzadko. Dzikie i nieprzewidywalne koncerty ET Tumasona zyskały sławę w całym mieście, dzięki której zagrał potem w wielu innych klubach Berlina. Obecnie ET Tumason żyje między Reykjavikiem, Berlinem, Kopenhagą i Pragą. Stale podróżuje. W międzyczasie odwiedza Polskę, gdzie daje niezapomniane koncerty.
Nakładem 8MM Musik ukazała się płyta, będąca zapisem jednego z koncertów ET. W Polsce album dystrybuowała wytwórnia Gusstaff Records (krążek również jest już wyprzedany). Utwory z płyty gościły m.in. na antenie radiowe Trójki w programach Agnieszki Szydłowskiej. Sam ET również grał na żywo w kilku polskich rozgłośniach radiowych. W 2010 roku wydał limitowaną płytę (50 sztuk, Borówka Music/Locco Records) z zapisem koncertu z… Wołowa. Album rozszedł się w jeden dzień. W Polsce szalony Islandczyk występował z czołówką bluesa (Dżem, Wielebny Blues Band, Romek Puchowski) jak i sceny alternatywnej (The Car Is On Fire, Bajzel, Peter J. Birch).
Strona internetowa artysty: www.myspace.com/ettumason
Będzie to już trzeci House Gig „Pogonka”! Wcześniej w łódzkim mieszkaniu grali: Peter J. Birch (Polska, luty), J (Czechy, marzec), Hay!Rabbit (USA, marzec) i Brett Perkins (USA, kwiecień). Więcej informacji o akcji znajdziesz na stronie www.borowkamusic.pl