Już dziś premiera płyty „Prosto” - szesnastego albumu w historii zespołu Kult, wydanego nakładem S.P. Records. Według Kazika Staszewskiego "Prosto" to "najważniejsza płyta w dyskografii Kultu od lat. Wszystko zagrało jak trzeba, nic nie musieliśmy udowadniać".
Krążek zawiera szesnaście utworów - w tym drugi singiel zatytułowany „Dobrze być dziadkiem”, do którego teledysk będzie miał premierę dzisiaj (13 maja) o godzinie 22:00 na kanale SPRECORDSteledyski w serwisie YouTube.
"Prosto" zostało wydane na tradycyjnym CD, niebawem będzie dostępne również na winylu.
Sławek Pietrzak apeluje!
Moc jest z Kultem. Najnowszy album "Prosto" jest wyjątkowo mocną płytą zarówno muzycznie jak i tekstowo. Bardzo dojrzałe i mądre teksty autorstwa Kazika i nowo-kultowa muzyka - tak bym to zaczął.
Wielokrotnie Kazik niesłychanie trafnie i odważnie komentował sytuację polityczną w naszym kraju. Czynił to zawsze w specyficzny sposób, jakby wyprzedzał fakty. Zupełnie obok mainstreamowego ględzenia w precyzyjny i zaskakujący sposób pokazywał nam rzeczy, które mimo, że oczywiste, umykały nam. Post factum okazywało się, że Kazimierz zawsze miał rację.
Kazik i na tej płycie również bardzo konkretnie wyraża swoje opinie nie pozostawiając złudzeń co do tego, w jakim miejscu znajduje się obecnie Polska. Są też utwory o innej tematyce jak utwór o alkoholikach, największej armii świata. Znajduje się na niej również przesympatyczny, rodzinny utwór "Jak dobrze być dziadkiem", który przypomina "Gdy nie ma dzieci" sprzed 15stu lat zarówno muzycznie jak i tekstowo. Ja jestem fanem tytułowego utworu "Prosto" - mocnego, można by rzec knż-towskiego o mega dobrym tekście.
Kazik od lat śpiewał i śpiewa na wielu poziomach, jest totalnie prawdziwy i szczery do bólu, niesłychanie wrażliwy i delikatny, emocjonalny, charyzmatyczny i uduchowiony, ma też w sobie cały czas, nie wiedzieć skąd, tyle power’u.
Na niniejszej płycie nie znajdziecie papki czy miałkiego przynudzania, to dawka bardzo poważnej muzyki. To Kultowe granie, ale nowe, takie jakie należy grać w 2013 roku. Mocniejsza muzycznie, absolutnie kultowa płyta, świetne teksty i doskonała forma Kazika. To płyta, którą warto posłuchać głośniej na dobrym sprzęcie grającym.
A tak na marginesie to nie kumam jak można słuchać płyt na komputerku czy odtwarzaczach mp3. To tak jak bycie w górach ale na zdjęciu, jazda samochodem ale w grze komputerowej, czy sex przed ekranem. Płyta zrealizowana przez Adama Toczko brzmi po PROSTU świetnie!