Przedstawiciele czeskiej sceny alternatywnej – grupa Please The Trees – otrzymała Ceny Anděl. To odpowiednik polskiego Fryderyka. Zespół otrzymał statuetkę w kategorii Alternatywna Płyta Roku za album „A Forest Affair”. Co ciekawe, płytę na rynek wspólnymi siłami wypuściły dwie wytwórnie: czeska – Starcastic Records oraz polska – Borówka Music.
Gwiazdy czeskiej alternatywy są dobrze znane w Polsce. Please The Trees byli tu na pięciu trasach koncertowych. Płyta „A Forest Affair” (Starcastic Records/Borówka Music/Gusstaff Records) została nagrana w USA (produkcją zajął się Jonathan Burnside), a dziennikarze w Europie i za oceanem piszą, że to najlepsza rzecz, jaką dotychczas Please The Trees stworzyli!
Polska prasa o albumie Please The Trees:
Na swojej trzeciej płycie Please The Trees są tam, gdzie chciałby być niejeden polski zespół grający gitarową muzykę alternatywną. Mają charakterystyczne gitarowe brzmienie nawiązujące do klasycznych przedstawicieli gatunku, świetny wokal i bardzo udane kompozycje. Nie rozumiem, jak to się stało, że Czesi nie grali jeszcze na katowickim OFF Festivalu. Z taką płytą zaproszenie na przyszłoroczną edycję to wręcz obowiązek dyrektora artystycznego tej imprezy, Artura Rojka. – portal „Students”
„A Forest Affair” to album niepolukrowany. Pozbawiony cukierkowatej sztuczności. Okładka zapowiada to, co czeka na słuchacza w środku. Dawkę surowej otwartości z szczyptą lirycznych rozważań, które mogą zaognić ranę, ale od tego w końcu mamy w muzyce alternatywę. – portal kulturalny „Wywrota”
Gdzie tkwi klucz do sukcesu grupy? Po pierwsze w wokalu Vasha Havelki – zmysłowym, spokojnym, czasami sprawiającym wrażenie, jakby artysta miał ochotę nas uśpić, by chwilę później rozedrgać swoją partię w wyższych rejestrach. Mnie osobiście przypomina nieco Matta Berningera z The National – nie tylko barwą, sposobem interpretacji, ale także stylem pisania tekstów. Druga sprawa to różnorodność tego, co proponują nam Czesi – niby cały czas obracamy się w rejonach alternatywnego rocka, ale ten czerpie z wielu rejonów muzycznego królestwa. Dorzućmy do tego trzeci składnik – świetną produkcję samego Jonathana Burnside'a, a otrzymamy danie gotowe do podboju Zachodu. Patrzcie i uczcie się, drodzy rodacy! – portal T-Mobile Music
Ta płyta jest jednym, wielkim smakiem. Każde uderzenie w struny, klawisz czy membranę ma sens i czuję w nim niemal filozoficzną zadumę. – „Violence Magazine”
PTT nagrali kolejną, naprawdę dobrą płytę. To nie jest album dla osób szukających w muzyce czegoś nowego, to płyta dla osób, które już wiedzą czego oczekują. Macie ochotę zamknąć się w pokoju z słuchawkami na uszach i na chwilę odpłynąć? „A Forest Affair” do tego zostało stworzone. – portal „Magnetoffon”
Tak, Nick Cave & The Bad Seeds maczali w tym palce (nie dosłownie, ale zapośredniczeni w inspiracji), choć tempem i wyważeniem bliżej czeskiemu zespołowi do innych wielkich z tego rejonu muzyki, czyli Tindersticks. – portal „Screenagers”
Kto wie, być może wkrótce staną się gwiazdami światowego formatu? – portal „Artysta”
Słuchając mam ochotę zanurzyć się cała w tej muzyce i nie wynurzać się dopóki nie wybrzmi ostatnia nuta. Trochę tak, jakby na te 10 utworów czas stanął w miejscu. – portal „Fuck You Hipsters”
„Czeskie” jest zabawne, groteskowe, albo zabawne i groteskowe jednocześnie. Zdecydowanie nie ponure i z pewnością nie depresyjne. Tak mi mówili. „A Forest Affair” to album na zawsze niszczący dotychczasową wizję wesołej nacji z południa oraz dowód na to, jak przez te wszystkie lata ktoś bardzo mnie okłamywał. Pierwsze zderzenie z Please The Trees w efektowny sposób sprowadza na ziemię, a później jest już tylko lepiej. – portal „Brand New Anthem”
Czas jednak najwyższy zacząć traktować ten zespół nie jako czeską ciekawostkę, ale nasz wspólny, środkowoeuropejski towar eksportowy, z którego wszyscy powinniśmy być dumni. – portal „DNA Muzyki”
Please The Trees
Za nimi dwie trasy po USA, nagrali tam też trzecią płytę „A Forest Affair”, a niedawno wychwalała ich sama Patti Smith. Dali setki niezapomnianych koncertów na terenie Europy m.in. z takimi kapelami jak Tindersticks czy Wovenhand. W Czechach miłośnikom muzyki alternatywnej nie trzeba przedstawiać tego zespołu. Na terenie Polski i USA są coraz bardziej rozpoznawalni, bo wielokrotnie tam koncertowali i wydali swoje albumy. Byli w naszym kraju już na pięciu trasach. Dzielili scenę z kilkoma polskimi kapelami, takimi jak Pustki, Czesław Śpiewa, Dagadana, Muchy czy Mitch & Mitch. Please The Trees byli główną gwiazdą PiotrkOFF Art Festival i alternatywnych juwenaliów w Krakowie (grali tam dla ponad dwóch tysięcy ludzi!). W październiku 2010 wydali w naszym kraju swój drugi album „Inlakesh” (Borówka Music/Absent Hours Records).
Trzecia płyty kapeli została wydana zimą 2012 roku. W Czechach album „A Forest Affair” sygnowany jest przez Starcastic Records, w Polsce płytę promuje Borówka Music (mała wytwórnia, której logo znajdziecie na albumach Petera J. Bircha, Turnip Farm, Let The Boy Decide czy Don’t Ask Smingus).
Please The Trees reprezentowali Czechy na amerykańskim South By Southwest Festival 2010 i 2011, jednym z największych festiwali świata!
Strony internetowe Please The Trees: www.myspace.com/pleasethetrees oraz www.pleasethetrees.com
Kontakt z Please The Trees w Polsce: www.borowkamusic.pl, + 48 605 926 808