Nieodżałowana śmierć Whitney Houston to wielka strata dla świata muzyki. Dlatego też założyciel Harlem Gospel Choir - Allen Bailey - postanowił, że kolejna światowa trasa chóru poświecona będzie pamięci tej wielkiej artystki.
Pasja i miłość członków Harlem Gospel Choir do muzyki elektryzuje słuchaczy. Żaden widz, nawet ten najbardziej uparty, nie zdoła wysiedzieć w fotelu podczas występu. Prędzej czy później zacznie tańczyć, klaskać i śpiewać. Artyści sprawiają, że każdy może poczuć w sobie czarną duszę gospel. Muzycy przekazują ze sceny mnóstwo nadziei, energii i dobroci.
To już kolejna trasa koncertowa Harlem Gospel Choir po Polsce. Dotychczas u ich boku występowały takie gwiazdy polskiej piosenki, jak Natalia Kukulska czy Mietek Szcześniak.