W niedzielę, 7 października, zakończył się 5. AVANT ART FESTIVAL – największe w Polsce święto niemieckiej sztuki i muzyki, festiwal legend muzycznych, ale też odkryć i dźwiękowych eksperymentów. Na swój pierwszy występ w naszym kraju do Wrocławia przyjechał legendarny duet DAF, odbyły się dwa wybitne showcase’y niemieckich wytwórni: Raster-Noton i Project: Mooncircle, niezapomniany występ dał David Moss z projektem Denseland, piękny performance zaprezentował FM Einheit, a finałowy koncert Moritz von Oswald Trio stanowił idealne ukoronowanie sześciu dni z muzyką niemiecką, której towarzyszyły również filmy, literatura, sztuka i debata o kulturze.
Od 2 do 7 października trwała we Wrocławiu największa jak dotąd edycja festiwalu AVANT ART. W trakcie sześciu dni zobaczyć można było 25 projektów niemieckich, w tym polsko-niemieckich koprodukcji. We Wrocławiu wystąpił duet DAF – dziadkowie techno udowodnili, że ich muzyce i tekstom wciąż towarzyszy ta sama energia. Fanów tanecznych dźwięków czekała uczta z Bonaparte i showcase’m Raster-Noton. Frank Bretschneider, Byetone i Kangding Ray zafundowali publiczności kilka godzin wysmakowych dźwięków, osadzonych między elektroniką, techno a glitchem. Dopełnieniem tej różnorodności było dziesięciolecie istnienia wytwórni Project: Mooncircle. We Wrocławiu popisowe sety zaprezentowali Long Arm, Gordon, Robot Koch i Rain Dog. Przez wielu festiwalowiczów za najlepszy dzień AVANT ART uważana była niedziela, która przyniosła występy FM Einheit, Denseland z niesamowitym Davidem Mossem i Moritz von Oswald Trio.
Piąta edycja AVANT ART to jednak nie tylko muzyka. Równolegle odbywały się bowiem działania z innych dziedzin sztuki, wypełniając festiwalową przestrzeń dla kultury. W Helios Nowe Horyzonty po raz pierwszy odbył się AVANT ART FILM - przegląd filmów o muzyce. Zaprezentowano sześć dokumentów i fabuł o muzyce niemieckiej. Gościem festiwalu był Andrew Horn – reżyser słynnegoThe Nomi Song. W Galerii U powstała wystawa prezentująca plakaty z Londynu, Berlina i Wrocławia, a przy ul. Mazowieckiej artyści z Niemiec i Polski w ramach projektu „Social Up Spacing – Przestrzeń dla Odzysku” skonstruowali drewnianą budowlę recyklingową, którą oglądać można od soboty, 6 października. Z kolei w BWA Awangarda z Ritą Baum czytano w ciemnościach prozę Herty Mueller.
AVANT ART FESTIVAL stworzył w tym roku prawdziwą przestrzeń dla kultury. Rdzeniem programu pozostała świetna muzyka, ale doszły równie wartościowe filmy oraz spotkania z literaturą, sztuką i międzynarodowa debata o kulturze. To jednak nie koniec festiwalu. Już wkrótce bowiem AAF będzie miał swoje showcase’y za granicą – w Berlinie (16.10) i Kolonii (18.10), gdzie zaprezentuje dwie koprodukcje: Pixel Klange i Nanoschlaf meets Lorenc/Szatarski/ Hewelt.
Informacje o festiwalu oraz fotorelacje dostępne na www.avantart.pl i www.facebook.com/
Fot. Joanna Stoga