[Łódź] YAPA 2009 zbliża się wielkimi krokami

Dominik
Dominik
Kategoria muzyka · 9 marca 2009


W dniach 13-15 marca, w Łodzi na deskach Sali Studium Wychowania Fizycznego Politechniki Łódzkiej odbędzie się OSPPT „Yapa 2009”. Będzie to już 34 edycja przeglądu, który jak zawsze składa się z 4 koncertów: dwóch konkursowych dla początkujących wykonawców, koncertu gwiazd oraz finałowego koncertu laureatów konkursu. Yapa to niezwykła okazja do posłuchania piosenki turystycznej, a także poezji śpiewanej, do zabrania jej potem ze sobą na szlak. Specyficzny klimat, jaki tworzy się na te kilka dni przeglądu jest zjawiskiem, w którym warto uczestniczyć. Miłym zwyczajem jest również organizowanie darmowych noclegów w warunkach turystycznych dla publiczności spoza Łodzi.

Yapa nie jest jedyną imprezą z muzyką turystyczną i poetycką w Polsce. Takich jest wiele. Ale na pewno jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i nie dająca się pomylić z niczym innym. Co roku w połowie marca gromadzi na trzy dni w Łodzi wszelkiej maści ludzi: wykonawców, wolontariuszy i publiczność, którzy chcą spotkać się, żeby pograć, pośpiewać i posłuchać. Łączy ich zamiłowanie do wszelkiego typu form przemieszczania się. Ludzie Ci włóczą się po górach, połoninach, jeziorach, morzach i... różnorakich przeglądach i festiwalach także.

To właśnie publiczność wyróżnia Yapę spośród wielu innych imprez. Publiczność śpiewa razem z wykonawcami, wyraża bardzo głośny aplauz przy użyciu strun głosowych, gwizdków, budzików, syren strażackich i czego się da. Równie głośno potrafi wyrazić niezadowolenie z nudzących konferansjerów czy zespołów – potrafi skutecznie ich zagłuszyć a nawet skłonić do zejścia ze sceny. Jednak najczęściej pokazuje jak wspaniale można się bawić siedząc przez trzy dni na twardych i ciasnych ławeczkach, w dusznej sali gimnastycznej przerobionej przez dzielny serwis na salę koncertową  (podobno nie ma ryzyka pożaru, ponieważ ilość tlenu jest znikoma – tak zażartował sobie niegdyś jeden ze strażaków).

Historia Yapy sięga roku 1974 – wtedy to Wojtek Hempel, sukcesie grupy Płazików na III Bazunie (wystąpili w konkursie z piosenką „Grosza nie mam”). Dlaczego Yapa? Skąd ta nazwa? Wymyślił ją pierwszy konferansjer Janusz „Mayta” Majewski, którego zainspirowała rycina medyczna będąca na plakacie przeglądu. Publiczność przyjęła nazwę z entuzjazmem.

Z wielu artystów, którzy w pierwszych latach istnienia przeglądu stawali przed yapową publicznością, niejeden na stałe wszedł do kanonu piosenki turystycznej i poetyckiej. Pierwsze kroki na Yapie stawiali między innymi Jerzy Filar, Elżbieta Adamiak, Olek Grotowski, Wolna Grupa Bukowina, EKT Gdynia, Pod Strzechą, Wołosatki, Robert Kasprzycki, Dom o Zielonych Progach  i wiele innych. Co roku pojawiają się nowi wykonawcy. Przez te 33 festiwale na Yapie zaistniała całkiem spora liczba znanych dziś i lubianych zespołów.

Od początku Yapa jest organizowana przez studentów. Od samego początku związany był z nią Studencki Klub Turystyczny Płazik oraz Studenckie Radio Żak, potem dołączyło również Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Łodzi

Karnet na wszystkie koncerty w cenie 25 zł można kupić od 3 marca w: CIK, Strefie Biletów, Klubie Cotton, «Zapiecku», Ale Jazz i w sklepie muzycznym Riff. Można je także kupić kasie biletowej SKT PŁazik, mieszczącym się przy Al. Politechniki 3a (Budynek Sali Kinowej i Stołówki PŁ), w godzinach od 12.00 do 18.00 od poniedziałku do soboty od dnia 3 marca.

Wszelkie informacje na stronie: www.yapa.art.pl


Źródło: Materiały promocyjne Festiwalu YAPA 2009