Gdy Polska cierpi na niedostatek wakacyjnych hitów pojawia się On gorący jak wakacyjne słońce, przystojny jak Brad Pitt i słodki jak czekoladka Lala.
Znany jest od gorących piasków Afryki aż po wybrzeże Ameryki. Kochał panią od biologii i kochał zaglądać pod biurko patrząc na jej zgrabne nogi. Ostatnio wybrał się w egzotyczną podróż na czarny ląd i przywiózł ze sobą fantastyczny hicior. Afryka to kawałek jakiego jeszcze nie słyszała kula ziemska. To niezwykła mieszanka wakacyjnych reggaowych rytmów przeplatanych świetnie dobrananym bitem. Jeśli chcesz przenieść się na ciepłe waklacyjne plaże pełne opalonych zbrązowiałych ciałek to już dziś wejdź na http://www.myspace.com/lalaproject.
Daj się ponieść afrykańskim rytmom.
W muzyczną podróż zaprasza - LALA.