Pani Bogna Świątkowska powiedziała kiedyś o niej: „ Najlepsza wokalistka, jaka mogła się narodzić... Dla mnie jest boginią muzyki”. I miała rację...
Erykah Badu to niezwykłe zjawisko muzyczne, które doświadczyć powinien każdy, kto określa się mianem ‘wartościowego słuchacza’. Jest nie tylko piękna, ale i utalentowana, obdarzona powalającym, charyzmatycznym głosem, który w jednej chwili proste dźwięki zamienia w świat pełen magii. Moc jej głosu nie wypływa jednak z możliwości i donośnego wydobywania dźwięków. Wręcz przeciwnie – polega ona na delikatnym frazowaniu i swingowaniu. Nie na darmo porównuje się ją do legendarnej piosenkarki Billie Holiday. Śpiewa mądrze i pięknie, choć tak zwyczajnie – po prostu o miłości...Erica Wright (bo tak naprawdę nazywa się Badu) urodziła się 26 lutego 1971 roku w Dallas w Teksasie. Artystyczne zdolności zawdzięcza mamie, która jest aktorką. Przyznaje, że największy wpływ na jej życie miały kobiety. Były największymi autorytetami, zwłaszcza babcia, która podarowała wnuczce używane pianino, na którym Erykah w wieku 7 lat skomponowała swoją pierwszą melodię. Od dzieciństwa interesowała się śpiewem oraz tańcem i w tym kierunku kształciła się w szkole artystycznej Booker T. Washington High. Swój talent ujawniła po raz pierwszy w radiu, gdzie jako 14 – sto latka zaczęła prowadzić swoją autorską audycję. Co ciekawe – zaczynała rapując (co do tej pory jej się oczywiście zdarza). Nosiła wówczas pseudonim MC Apples. Wraz ze swym kuzynem Free, stworzyła grupę o nazwie Erykah Free. Wkrótce potem postanowiła zmienić swoje dane osobowe na Erykah Badu. Końcówka „kah” ma oznaczać „uduchowioną”.
Jej debiutancki album „Baduizm” ukazał się w 1997 roku i sprzedał się w nakładzie ponad 3 milionów kopii, w ciągu zaledwie kilku miesięcy od ukazania się. Była to świeża, choć nie nowatorska jakość. Amerykański przemysł muzyczny powalony na kolana debiutem Erykah uhonorował ją w 1997 roku aż dwiema statuetkami Grammy. Za Najlepszy Album R&B i tę najcenniejszą dla niej samej, jako Najlepszej Wokalistka R&B za utwór „On & On”.
W świecie otwartym na debilizm i totalną znieczulicę oraz brak wrażliwości na drugiego człowieka, pojawiła się zupełnie nowa, oryginalna osoba i nagle znów okazało się, że pragniemy słuchać tego, co artysta chce przekazać lirycznie, pod warunkiem, że robi to mądrze. A teksty Erykah są przecież bardzo głębokie, nawet jeśli śpiewa tylko o miłości, której po włączeniu radia, czy telewizji mamy serdecznie dosyć.
W 1997 roku ukazał się również drugi album wokalistki zatytułowany „Live”, będący zapisem olbrzymiej trasy koncertowej ‘Smokin’ Grooves Tour’. Album sprzedał się w nakładzie ponad 2 milionów kopii, a utwór zatytułowany „Tyrone” ukazał nową twarz Erykah, jako uzdolnionej poetki i autorki tekstów. Na swój trzeci album zatytułowany „Mama’s Gun” Erykah kazała czekać aż trzy lata. I opłacało się... Album okazał się kolejnym wielkim sukcesem i ugruntował i tak już silną pozycje Erykah na rynku muzycznym.
Po kolejnych 3 latach przerwy ukazał się kolejny, czwarty album pani Badu zatytułowany „Worldwide Underground” (2003), na który Erykah zaprosiła wtórujących jej wokalnie gości. Rzuca się tu w oczy fascynacja wokalistki jazzem i oldschoolowym funkiem. Podoba jej się stonowana, aczkolwiek wyraźnie basująca melodia, doskonale współgrająca z delikatnym wokalem, który nie raz potrafi zaskoczyć swą siłą.
W 1997 roku Erykah urodziła dziecko Andre Benjaminowi, wokaliście grupy Outcast, z którym przez pewien czas pozostawała w związku małżeńskim. Chłopiec otrzymał imię Seven – Siedem. Badu tłumaczyła to następująco: „... jest to dzielnik, którego nie można przecież podzielić”. Związek tej dwójki nie przetrwał jednak próby czasu. Rozwiedli się, a Erykah zaczęła się spotykać z Commonem, dla którego była muzą i stanowiła inspirację artystyczną. Nagrywali razem, wokalistka pojawiła się w teledysku rapera oraz na okładce jego płyty, jako jedna z osób, której Common wiele zawdzięcza. Jednak i ten, wydawałoby się, wielce obiecujący związek, rozpadł się. Badu związana jest obecnie z The DOC, producentem oraz raperem. Mają dziecko, dziewczynkę o imieniu Puma.
Okres pomiędzy płytami, artystka spędza bardzo pracowicie, uczestnicząc w nagraniach innych wykonawców. Ma na swoim koncie udaną współpracę z wieloma znakomitymi artystami m.in. z Macy Grey, Chaka Khan Busta Rhymes, Outcast, The Roots, D’Angelo, Common, Guru, Mos Def, Jill Scott. Jej współpraca z The Roots nad utworem „You Got Me” (1999) zaowocowała zdobyciem w 2000 roku trzeciej w jej karierze nagrody Grammy, w kategorii Najlepszy Duet lub Grupa Rap. Jest również cenioną aktorką. Ma za sobą występy w filmach "Blues Brothers 2000", "The Cider House Rules" i "House of D", Wbrew regułom". Chętnie angażuje się w wielorakie akcje charytatywne. Jest właścicielką wytwórni płytowej Control FreaQ Records, która m.in. ma pomóc w karierze młodym artystom oraz klubu Black Forest Theater w Dallas, gdzie w ramach akcji charytatywnych występuje m.in. z Jill Scott i Prince’m.
Trzeba wiedzieć, że Erykah sama pisała scenariusze do swoich teledysków, a nawet pokusiła się o ich wyreżyserowanie. Nagrała też kompozycje na kilka soundtracków.
Jeśli dziś, momentami trudno wam uwierzyć, że w naszym szarym i ponurym świecie jest jeszcze miejsce na naprawdę wartościową muzykę, to znaczy, że w waszej domowej kolekcji brakuje produkcji Erykah Badu lub też za rzadko po nie sięgacie. Nie są to bowiem cukierkowe składanki wokalistki z MTV, która nosi sukienki od Versace i zegarki Tiffaniego, ale prawdziwy, niewyczerpany potencjał muzyczny, który dziś nie ma sobie równych!
Powiem jedno: pierwszą płytę Erykah „Baduizm” dostałam parę lat temu od przyjaciela. Podzielił się ze mną tym, co najlepsze...