Każdy ślub kościelny przebiega dość podobnie. Są jednak elementy, bez których – dosłownie – ani rusz. Do takich bez wątpienia należą czytania na ślub. W tym przypadku mamy pewną dowolność jeśli chodzi o wybór tekstów. Podpowiadamy, jak to jest w praktyce i co trzeba wiedzieć o czytaniach na ślub.
Ślub kościelny – stałe i ruchome elementy
Ślub kościelny wiąże się z dopełnieniem wielu formalności. Konieczne jest między innymi uczęszczanie na nauki przedmałżeńskie, sporządzenie protokołu przedślubnego, ustalenie zapowiedzi czy przystąpienie do spowiedzi. Również sama ceremonia przebiega według z góry przyjętej kolejności, gdzie poszczególne elementy następują po sobie i w żadnym razie nie można tego zmienić. Przykładem jest choćby wzajemne nałożenie sobie obrączek dopiero po wypowiedzeniu słów przysięgi – nigdy wcześniej. Skonsultujmy zatem wszystko z księdzem. Poznanie szczegółów pozwoli uniknąć stresu i lepiej się przygotować.
W tym wyjątkowym dniu mamy pewną dowolność w dekorowaniu świątyni i oprawie muzycznej, ale nie tylko. Możemy zdecydować, czy będziemy czekać na księdza już przy krzesłach, czy ojciec (bądź inna ważna osoba) poprowadzi pannę młodą do ołtarza albo ksiądz wyjdzie po przyszłych małżonków do drzwi.
Wybór dotyczy także czytania na ślub i psalmów, które są elementem liturgii słowa. Po niej następuje najważniejsza część, czyli moment zaślubin, złożenie przysięgi małżeńskiej i wymiana obrączek. Na koniec zostaje jeszcze liturgia eucharystyczna oraz obrzędy końcowe. Także do nas należy decyzja, w jaki sposób wychodzimy ze świątyni.
Pierwsze czytanie na ślub – kto je głosi?
Rozszerzając temat owego czytania, narzeczeni mają w tym temacie całkiem sporo do powiedzenia. Może je odczytać ksiądz lub wybrana bliska osoba, co musi być wcześniej uzgodnione. Przede wszystkim na pierwsze czytanie na ślub jest co najmniej kilka propozycji tekstów. Obowiązkowo każda z nich musi pochodzić ze Starego Testamentu. Do najpopularniejszych należą takie fragmenty, jak „Pieśń nad pieśniami”, „Stworzenie kobiety”, „Dobra żona” czy „Stworzenie mężczyzny i niewiasty”.
Po pierwszym czytaniu na ślub zostaje odśpiewany psalm responsoryjny. Jest on zazwyczaj dopasowany do wygłoszonego wcześniej tekstu, jednak jako para młoda możemy wybrać inny, jeśli mamy takie życzenie. Co więcej, może też odśpiewać go ktoś z zebranych gości. Najczęściej wybór pada na psalm „Pełna jest ziemia łaskawości Pana”, „Błogosławiony, kto się boi Pana” bądź „Nasz Pan jest dobry dla swych wszystkich dzieci”. Jeżeli zaś ślub pokrywa się z jakimkolwiek świętem, wówczas mamy też możliwość wyboru przypisanego do tego dnia psalmu.
Drugie czytanie na ślub — po psalmie
Po odśpiewaniu psalmu przychodzi czas na drugie czytanie na ślub. Tutaj sytuacja jest dokładnie taka sama – wybieramy tekst, z tym że tym razem musi on pochodzić z Nowego Testamentu. Zwykle wysłuchamy więc „Będą dwoje jednym ciałem” czy „Miłość więzią doskonałości”, ale zdecydowanym liderem jest w tym przypadku znany i uwielbiany „Hymn o miłości”, a dokładniej „Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian”. Są osoby, które znają go niemal na pamięć. Tekst ten zawsze wywołuje te same uczucia, emocje i wzruszenie.
Po drugim czytaniu na ślub przychodzi czas na Ewangelię, kazanie i punkt kulminacyjny, czyli złożenie przysięgi małżeńskiej, założenie sobie obrączek oraz eucharystia i błogosławieństwo.
Przebieg ceremonii zaślubin jest zawsze uzgadniany z księdzem. Dotyczy to szczególnie wszelkich sugestii i decyzji, jak choćby tego, kto wygłosi czytanie na ślub pierwsze lub drugie czy zaśpiewa psalm. Jedno jest pewne – jeśli zdecydujemy się na to, by zrobiły to bliskie nam osoby, cała uroczystość stanie się jeszcze bardziej podniosła, wzruszająca i nabierze wyjątkowego charakteru.
