Ilsa Aichinger w Biurze Literackim

Redakcja
Redakcja
Kategoria literatura · 9 lipca 2013

Jesień 2013 roku w Biurze Literackim będzie prawdziwym świętem poezji nawet dla najbardziej wymagających czytelników. W czerwcu ogłosiliśmy pierwszą wrześniową premierę, czyli W podziękowaniu za siedlisko W. H. Audena w przekładzie Dariusza Sośnickiego, a już teraz mamy przyjemność zapowiedzieć tom austriackiej pisarki Ilse Aichinger pt. Mój zielony osioł. Opowiadania, wiersze, słuchowiska.

 

Monumentalna jest już sama skala przedsięwzięcia, ponieważ dziewięcioczęściowy tom, na który składają się przede wszystkim krótkie formy prozatorskie pochodzące z lat 1949 - 1964, ale też utwory poetyckie i dramaty pisane z myślą o słuchowiskach radiowych tłumaczyło pod okiem Jacka Burasa aż trzydziestu pięciu autorów. Kilkusetstronicowa książka to pierwszy tak obszerny zbiór twórczości jednej z najważniejszych współczesnych austriackich pisarek.   

 

Pisarstwo urodzonej w 1921 roku autorki jak mało które rozciąga się nad naznaczoną cierpieniem i wojną mapą XX wiecznej Europy. Richard Reichensperger w posłowiu do książki celnie zauważa, że Aichinger jako Żydówka, która przeżyła Zagładę przekornie wpisuje się w kulturalny dorobek Austrii, ponieważ: "Cesarze z dynastii Habsburgów nosili, obok wielu innych, tytuł 'Królów Jerozolimy' i 'Książąt Oświęcimia'."

 

I czytamy dalej: "Miedzy tymi dwoma biegunami zawiera się topos poezji llse Aichinger, z tego napięcia wyrasta język cierpienia, wciąż łatwej do zranienia nadziei i stanowczej obrony tych, którzy zostali zepchnięci na margines, skazani na przegraną, stratowani przez historię powszednią i powszechną". I to doświadczenie rzutowało na całą twórczość pisarki. Dostrzegł to Andrzej Kopacki, który na łamach "Tygodnika Powszechnego" pisał:

 

"W warunkach 'braku świata' nieufność musi dotyczyć sielskich obrazków spacerowych: błyszczących stawów, wzlatujących i pikujących srok, pierzchającego ku górze dymu - te obrazy i ruchy bowiem, mimo że złudnie podobne do innych oddaleń (jak choćby głębie bagna i stawu), nie są niepochwytne, lecz zatrzymane w idyllicznych, zbanalizowanych, aż za dobrze znanych z historii literatury kadrach".

 

Dodawał: " Jak zresztą w przeciwnym razie można by do nich nie dopuścić?". Sama autorka w zaskakujących słowach opowiada o traumach dzieciństwa. W wywiadzie udzielonym Iris Radiach przedrukowanym w "Literaturze na Świecie" mówiła, że wojna w przeciwieństwie do czasów współczesnych operowała konkretnymi i jasnymi sytuacjami, nie było w czasie jej trwania miejsca na niedopowiedzenia.

 

Mówiła: "Wojna to był dla mnie najszczęśliwszy czas. Pomocny. To, co wtedy oglądałam, miało dla mnie w życiu największe znaczenie. Okres wojny dawał mnóstwo nadziei. Wiadomo było dokładnie, gdzie są przyjaciele, gdzie nie, a w dzisiejszym Wiedniu już nie wiadomo. Wojna stawiała sprawę jasno" (przełożył Jakub Ekier). To tylko jeden z paradoksów jej twórczości, który już  niedługo będzie mógł odkryć polski czytelnik.

 

Ilse Aichinger urodziła się 1 listopada 1921 w Wiedniu, jako córka nauczyciela i lekarki. Po rozwodzie rodziców Ilsa wraz z matką opuściła rodzinny Linz. Jej rodzina ze względu na żydowskie pochodzenie była prześladowana przez nazistów - matka straciła pracę lekarza, ciotka i babka Ilsy zostały zamordowane. Aichinger rozpoczęła studia medyczne, które porzuciła po piątym semestrze, aby dokończyć swoją pierwszą powieść Większa  nadzieja.

 

Debiutowała w 1945 tekstem "Czwarta brama", w którym jako pierwsza austriacka pisarka opowiedziała o obozie koncentracyjnym. Trzy lata później wydała pierwszą (i ostatnią) powieść (Większa nadzieja), w której opisała wojenną codzienność w Wiedniu. W 1952 roku opublikowała zauważony przez krytykę zbiór opowiadań Przemówienie pod szubienicą, wydany ponownie rok później pod zmienionym tytułem Skrępowanie.

 

Natomiast już niedługo napiszemy o kolejnym tomiku jednego z najważniejszych poetów młodego pokolenia oraz o długo oczekiwanym debiucie. Będą to kolejne po Audenie i Aichinger lipcowe zapowiedzi wrześniowych książek Biura Literackiego. Zapraszamy więc do śledzenia informacji na naszej stronie oraz odwiedzania Przystani, gdzie już teraz można czytać premierowe fragmenty zapowiadanych tomików.