Jorie Graham: „Prześwity”

Redakcja
Redakcja
Kategoria literatura · 14 stycznia 2013

Ukazała się książka Jorie Graham Prześwity. Wiersze wybrane (1980-2012) w przekładzie Miłosza Biedrzyckiego oraz Ewy Chruściel. Laureatka Pulitzera weźmie udział w 18. Europejskim Porcie Literackim Wrocław. Wieczór autorski poświęcony będzie pierwszej polskiej publikacji książkowej zbierającej wiersze tej niezwykle popularnej za oceanem i w Europie pisarki.

 

Graham uznawana jest za jedną z najczęściej nagradzanych amerykańskich poetek, co potwierdza przyznana jej trzy miesiące temu prestiżowa nagroda dla najlepszych wydanych w Wielkiej Brytanii zbiorów poetyckich "Forward Prize for Poetry". Otrzymała ją za swój najnowszy tom Place, zostając drugą od 2004 roku kobietą, a pierwszą w historii Amerykanką uhonorowaną tym wyróżnieniem.

 

Z tym większą przyjemnością informujemy, że 9 stycznia 2013 roku Jorie Graham uhonorowano jako pierwszą Amerykankę włoską nagrodą Nonino International, gdyż jest: "Zafascynowana europejską poezją tego stulecia, zawsze rzeźbi swe wersy w mitach, dychotomiach i biegunach egzystencji, głęboko sondując i doświadczając wszystkich tendecji i uczuć wiersza".

 

Spotkanie z Jorie Graham podczas 18. Europejskiego Portu Literackiego Wrocław w niedzielę 21 kwietnia będzie finałowym wydarzeniem festiwalu. Poprowadzi je Grzegorz Jankowicz, tłumacz, eseista, redaktor, współpracownik Centre for Advanced Studies in the Humanities UJ. Przekładał m.in. teksty R. Firbanka, G. Pereca, R. Rorty'ego. Jeden z gospodarzy programu "Czytelnia" w TVP Kultura, juror Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej SILESIUS.

 

Za książkę The Dream of the Unified Field: Selected Poems 1974-1994 otrzymała w 1996 roku nagrodę Pulitzera w kategorii poezja. Wśród wielu laurów wręczonych jej przez lata pracy można wymienić Stypendium Johna D. i Catherine T. MacArthur oraz Nagrodę Morton Dauwen Zabel przyznanej przez American Academy and Institute of Arts and Letters.

 

Wiersze z tomu Place znalazły się w zbiorze Prześwity obok debiutanckiego Hybrids of Plants and of Ghosts (1980), Erosion (1983), The end of Beauty (1987), The Region of Unlikeness (1991), Materialism (1993), Errancy (1997), Swarm (2000), NEVER (2002), Overlord (2005) oraz Sea Change (2008).

 

Poezja Jorie Graham w każdym aspekcie odzwierciedla proces i ciągłe stawanie się. Tłumacze Prześwitów zauważają w posłowiu, że Graham "Dostrzega związek pomiędzy złamaną, jakby postrzępioną składnią a tajemnicą. Jej zwichrowana składnia, luki, puste miejsca, nawiasy - są właśnie narzędziami szturmowania murów Tajemnicy". Potrzebę takiej niepewności wyjaśnia w jednym z wywiadów sama autorka: "nawet w obecności niezbędna jest sprzeczność - paradoks - dwoistość myślenia - inaczej zbytnio upraszczamy sprawę".

 

Jedno z częstych pytań zadawanych Jorie Graham wiąże się z ciągłym nawiązywaniem do przyrody, natury. Z tego powodu nieraz określa się ją mianem "ekopoetki". Autorka zaznacza, że jej twórczość nie jest motywowana ideologią i umyka teoretycznym klasyfikacjom. W rozmowie z Sharon Blackie dla czasopisma "EarthLines" mówiła: "Mam silne przeświadczenie, że możliwy jest nieskrępowany kontakt umysłu z naturą. Po prostu w to wierzę. Nie wydaje mi się, że trzeba się nad tym zbytnio zastanawiać w naszych czasach - bardzo dramatycznych czasach".

 

I rzeczywiście - kontakt rozumu z naturą (dążenie do niego) jest u Graham stałym i powracającym motywem. Już w wierszu "Umysł" z debiutanckiego tomu czytamy: "każda z kropel rozpryskuje się,/ nie naruszając/ pozostałych, opisuje/ nieugięty, synkopowany/ umysł". Kontynuację tego nastawienia znajdziemy w utworze "Cisza" z wydanego po dwudziestu dwóch latach zbioru Place: "Moja dolina jest,/ moim dotykiem, zmysłem, prawem, moją/ glebą, doznaniem/ mojej pierwszej/ osoby".

 

Mimo braku politycznych uwarunkowań swej twórczości Jorie Graham uważa, iż poezja może zmieniać rzeczywistość. Katii Grubisic mówiła: "Być może moje spojrzenie na politykę i aktywność polityczną wpłynęło na głos mojej narracji; albo moje rozumienie stacji; miejsca, z którego przemawia ciało, kiedy używa umysłu?" Ważny jest akt pisania, symbol "trzeciej przestrzeni", w której najlepiej czuje się autorka. W wywiadzie udzielonym Sharon Blackie stwierdza: "Duże wrażenie (...) zrobił na mnie sformułowany przez Jennifer Scappetone postulat, aby nie tyle uwidaczniać niewidoczne, co wnikliwie badać oraz mnożyć kanały niewidoczności".

 

 

Zobacz także

 

Premierowe fragmenty Prześwitów >>>

http://biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=200&co=txt_4364

 

Szkic Ewy Chruściel >>>

http://biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=200&co=txt_4371

 

Rozmowa z autorką >>>

http://biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=200&co=txt_4373

 

O poezji Graham >>>

http://biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=200&co=txt_4365