Feeria pomysłów zanurzona w esy-floresy alternatywnych rzeczywistości oraz archeologicznych wykopalisk. „Szewc z Lichtenrade” Andrzeja Pilipiuka to wehikuł, który zabiera nas tylko w ciekawe miejsca i czasy.
Dlaczego ktoś zabijał szewców w trakcie pracy? Jaki związek z najazdem Szwedów mają dzisiejsze niepowodzenia mieszkańców małego miasteczka? Co osiągnąłby Hitler, gdyby został malarzem? Czy pojawienie się tajemniczego parowozu na stacji w Michałowicach w latach pięćdziesiątych miało wpływ na zwiększoną umieralność w wiosce? Dlaczego nikt nie widział gęsi Filaretowa żywej?
Andrzej Pilipiuk z niezwykłą wprawą wrzuca bohaterów swoich opowiadań w światy, w których problemy jednak różnią się od rozwiązywanych przez nas na co dzień. Zjawiskami, które ich otaczają, bardzo chętnie zająłby się Fox Mulder (kto wie, czy nie zalegają w teczkach Archiwum X?). Czyniąc to, potrafi się w dodatku uśmiechnąć.
Potykamy się jako czytelnicy to o tajemnicę niewidzialności, to o teorię alternatywnych światów, to o magiczne właściwości narzędzi mistrzów rzemieślnictwa. Zdarza się, że prowadzą nas przez te fantastyczne światy znani już z prozy Andrzeja Pilipiuka bohaterowie – doktor Skórzewski pojawiający się w Szewcu... dwukrotnie znany jest wielbicielom tego autora z innych tekstów (m. in. tytułowe opowiadanie z 2586 kroków). Niektóre utwory w zbiorze sprawiają wrażenie kolejnych anegdot z życia postaci. Młody badacz przeszłości – Robert – kilka razy opowiada nam o swoich przygodach, w których zmierzy się z niewytłumaczalnym.
I właśnie przeszłość zdaje się interesować w Szewcu... Andrzeja Pilipiuka najbardziej. Czerpie z niej całymi garściami, robiąc to z niezwykłą wprawą i znajomością nie tylko realiów światów minionych, ale również – co dla fantastyki cenniejsze – wierzeń prostych ludzi. Rzadko chodzi tu o tzw. Wielkie Wydarzenia. Jeśli nawet, to zmuszeni jesteśmy jako czytelnicy spojrzeć na nie przez pryzmat szarych ludzi, których przygody, historia czy sposób bycia czynią bardzo kolorowymi. Wystarczy się dobrze przyjrzeć.
Pozycja dla wszystkich, dla których proza musi zawierać ciekawą fabułę. Nie powinni się nudzić.
© Michał Domagalski
PS
Czy w opowiadaniu Ludzie, którzy wiedzą, bohater nie zawiesza przypadkiem dzwoneczka nad drzwiami w miejscu, w którym dzwoneczek już wisi i dźwięczy? Malutkie potknięcie?
Tytuł: Szewc z Lichtenrade
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 2012
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
-------------------------------------------------------------
Inne teksty na Portalu Wywrota.pl dotyczące utworów Andrzeja Pilipiuka:
- Michał Domagalski, Przyjemny spacer w krainę fantastyki
