Jeden z najbardziej radykalnych figlarzy (tricksterów) polskiej literatury ujawnia kulisy własnej kariery i prowincjonalnego życia kulturalnego. Shuty z pasją demoluje współczesną polszczyznę, zadaje kłam popularnym wyobrażeniom o karierze literackiej, wymierza siarczysty policzek dobremu smakowi. Konsumpcyjna i medialna nowomowamowa, trawa, SMS-y, knajpiane pogawędki, pretensjonalne wypowiedzi półinteligentów, pijackie tyrady oraz wszelkie inne współczesne protezy językowe składają się na rzeczywistość, w której bohater walczy o zachowanie odrębności, własnej mowy i prostego, zdrowego rozsądku.
Jaszczur to najbardziej osobista książka Shutego. Dawne sowizdrzalstwo pobrzmiewa zaskakująco gorzkimi nutami. Ironia staje się ostatnim bastionem osobistej niezależności. Wypadałoby napisać „polecamy czytelnikom o mocnych nerwach”, ale podsumowując kilkanaście lat literackiej kariery Sławomir Shuty wytrąca nam z rak wszystkie zużyte wytrychy, które tak dobrze prezentują się w wydawniczych blurbach.
Sławomir Shuty - artysta ludowy