„Niegodziwcy" Liselotte i Søren Hammer

Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz
Kategoria literatura · 23 czerwca 2011

Fanom dobrego kryminalu Czarne poleca mrożącą krew w żylach lekturę – powieść „Niegodziwcy" Liselotte i Søren Hammer.

Pierwszego dnia po wakacjach dwójka dzieci przychodzi wcześniej do szkoły.

 W sali gimnastycznej dokonują makabrycznego odkrycia - na linach pod sufitem zwisa pięć zmasakrowanych ciał. Brutalność morderstwa i podejrzenie, że stoi za nim jakiś poważniejszy zamysł, stawiają duńską policję na nogi. Szef wydziału zabójstw, Konrad Simonsen, dostaje wolną rękę w prowadzeniu śledztwa. Dochodzenie jednak wolno posuwa się naprzód, a gdy mimo policyjnego nadzoru znika jedyny człowiek, do którego prowadzą wszystkie poszlaki, trafia w ślepy zaułek.


Tymczasem w internecie zaczyna krążyć informacja, że zbiorowe morderstwo było sprawiedliwym samosądem dokonanym na pedofilach, których nie spieszy się ukarać państwo. Powolna identyfikacja pierwszych ofiar zdaje się potwierdzać te plotki. W obliczu narastających obaw i wrogości opinii publicznej Konrad Simonsen stara się nie dopuścić do przecieku sensacyjnych wiadomości do prasy.


Mistrzowsko poprowadzona fabuła i doskonałe wyczucie współczesnych lęków - kryminał rodzeństwa Hammerów to połączenie wciągającej intrygi z opowieścią o manipulacji, sile demagogii i braniu sprawiedliwości we własne ręce.
„Tak dobre powieści można policzyć na palcach jednej ręki. (…) Lotte i Søren Hammerowie napisali thriller, któremu przeznaczone jest międzynarodowe uznanie. Mistrzowsko wciągają czytelnika w mroczną akcję, odkrywają brudne tajemnice, piszą o grozie wymykającego się spod kontroli gniewu. Rzucają wyzwanie społeczeństwu. To powieść kryminalna największego kalibru"
Vejle Amts Folkeblad