Miłosz Biedrzycki. Po prostu poeta
- Kiedy zacząłeś pisać?
- Zacząłem publikować około 1988 w tzw. trzecim obiegu, a nad ziemią jakoś od 1990, tak mi się wydaje.
- Co Cię łączy z krakowskim środowiskiem literackim, a co dzieli?
- Na pewno łączy miejsce zamieszkania i język, tzn. pisanie po polsku.
- Twoje ulubione miejsca w Krakowie...
- Cała masa, długo by wymieniać. Od oczywistych, jak Rynek i Błonia, do specjalnych, np. ciąg Młynówki Królewskiej czyli tzw. alejki.
- Czym jest dla Ciebie pisanie, poezja w Twoim życiu, zawodzie, podróżach?
- W zależności od nastroju, przyjemnością albo uprzykrzeniem.
- Twoje inspiracje, ulubieni twórcy...
- Charlie Chaplin, Harold Lloyd, Buster Keaton i wielu innych.
- Czy Twoja córka jest wrażliwa na poezję?
- Jest ogólnie wrażliwa na sztukę, ale największe zdolności ma w dziedzinach wizualnych, gdzie z kolei ja jestem totalnie niekumaty.
- Jak według Ciebie współczesne społeczności internetowe wpływają na
życie literackie?
- Według mnie nie za dobrze. Na szczęście nie ma musu, żeby w nich uczestniczyć.
- Co jeszcze chciałbyś powiedzieć o sobie naszym czytelnikom?
- Umiem zwinąć język w rurkę.
Miloš (Miłosz) Biedrzycki - Urodzony w 1967 r. w Koprze (Słowenia), inżynier geofizyk wykształcony w AGH w Krakowie. Autor sześciu tomików wierszy wydanych w Polsce i zbioru wierszy wybranych wydanego w Słowenii. Fascynacje: barszcz czerwony, naleśniki z serem. Przynależność do grup: Stowarzyszenie Pszczelarzy Pisarzy Polskich.
www.miloszbiedrzycki.pl - strona internetowa poety