W absurdalnej gęstwinie członków rodzaju homo sapiens
Wyidealizowałam sobie świat. Wyidealizowałam ludzi. Ludzi, których spotykam wszędzie, tylu ich wokół...Poruszam się wśród nich, podążam za nimi, zrywam z nich maski, zaglądam w głąb serca, by czasem rozczarować...