6. MFO we Wrocławiu

Redakcja
Redakcja
Kategoria kultura · 13 października 2010

W 2010 roku odbywa się we Wrocławiu już szósta edycja Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania. Ideę spotkań pisarzy tworzących krótkie formy prozą zaszczepiła pięć lat temu we Wrocławiu Olga Tokarczuk, a początkowo zespół organizacyjny tworzyli przede wszystkim wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2007 roku festiwal poszerzył formułę i zmienił organizatora – obecnie jest nim Centrum Kultury ZAMEK we Wrocławiu.

Dyrektorem artystycznym festiwalu jest Marcin Hamkało.

Trzy poprzednie edycje, zorganizowane w latach 2004, 2005 i 2007, dają podstawy do stwierdzenia, że impreza dynamicznie się rozwija. Nic zresztą dziwnego. Pomysł jest i dostatecznie wyrazisty, i bezpretensjonalny, sprawdził się też dobrze w bezpośrednim kontakcie z czytelnikiem. Celem Festiwalu – w najogólniejszym sensie – jest popularyzacja idei komunikacji poprzez opowiadanie, propagowanie aktywnego uczestnictwa w kulturze słowa, wymiana doświadczeń twórców polskich i zagranicznych.



Wczoraj w sali kinowej NOT-u na Piłsudskiego obejrzeliśmy „Zamek” Kafki w adaptacji Michaela Haneke.


Obraz filmowy stworzony przez Michaela Haneke odpowiada na życzenie Kafki, by jego książki drukowano bardzo dużą czcionką, operując bliskimi pasami planów. Jakby oświetlał poszczególne pasusy polem widzenia kamery. Choć Haneke operuje kolorem a akcja filmu mogłaby toczyć się na austriackiej prowincji czy w NRD, Haneke nie traci nic z umowności i suchości Kafki.

Wystarczy porównać scenę, gdy w godzinę po tym jak K. poznał Friedę, legli pod szynkwasem w małej kałuży piwa wśród różnych odpadków, którymi cala podłoga była pokryta. I tak mijały godziny, godziny wspólnego oddechu i wspólnego bicia serc, godziny, w których K. nieustannie miał poczucie, że błądzi lub znajduje się na tak dalekiej obczyźnie, jak jeszcze nikt przed nim, na obczyźnie, gdzie nawet powietrze nie ma tych samych składników, co w kraju ojczystym, gdzie obcość dławi, a wśród jej szalonych powabów nie można nic innego zrobić, tylko dalej brnąć i błądzić. Można porównać kolejną, gdy w kolejnym rozdziale znów się kochają, ale już podobni do psów, które beznadziejnie rozgrzebują ziemię; grzebali się w swych ciałach, a potem bezradnie rozczarowani, by raz jeszcze zaznać ostatecznej rozkoszy, lizali nawzajem swe twarze. Haneke nie próbuje ilustrować opisów Kafki, przenosi na ekran ich samą istotę.



*

Po projekcji „Zamku” Kafki-Haneke'go

Wiersz opisujący obraz, nazywamy ekfrazą, film zbudowany na motywach powieści jest adaptacją, jak jednak nazwać film, który rości sobie prawo do bycia powieścią? Poetyka dzieła Michaela Haneke, choć zawiera cechy technik dramaturgicznych i plastycznych [szczególnie operując perspektywą a właściwie jej brakiem i wąsko zakrojonym planem, planem zwartym, tępym, bez pogłębień; zagęszczeniem szczegółu etc. ] wskazuje bowiem, że film dzieje się na sposób bycia prozy. Nie udaje ani innej historii niż ta, którą dyktuje Kafka w Zamku ani nie próbuje udawać, że mógłby niezależnie zaistnieć, być czymś innym niż ta proza, poza tym stanowi dzieło wymagające od odbiorcy znajomości utworu Kafki i trudno byłoby bez wcześniejszej wnikliwej lektury zachwycić się filmem Michaela Haneke.

Filmowy narrator jest jednocześnie lektorem czytającym powieść, porwane klatki filmu oddają fragmentaryczność powieści, scenografia i kostiumy wprowadzają nastrój maligny i matni;  reżyser nie pozostawia złudzeń odbiorcy: „Zamek” może być tylko jeden. Niestety nie wiemy jak mógłby wyglądać i czym w istocie być sam tytułowy zamek, możemy jednak doświadczyć jego nieodległej obecności. Na wzór kafkowskiej prozy w tym filmie zostajemy dotknięci represyjną obcością niezrozumiałej obecności.

Ta i wiele innych sytuacji mentalnych, pozornie niemożliwych a ważnych dla rozumienia literatury i jej związków z innymi sztukami została nam zafundowana przez Organizatorów tegorocznego MFO we Wrocławiu.

P.K.

Program Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania

Wrocław 2010





(...)

14 PAŹDZIERNIKA czwartek


18.00 kino warszawa (sala NOT)
adaptacje niemożliwe
mcewan + birkin „betonowy ogród”

15 PAŹDZIERNIKA piątek
14.30 kamienica artystyczna – tajne komplety
panel technologie ideologii
16.00 kino warszawa (sala NOT)
adaptacje niemożliwe
queneau + malle „zazie w metrze”
19.00 kamienica artystyczna – puzzle
prezentacje: grażyna plebanek l jerzy sosnowski
sofija andruchowycz l etgar keret
22.00 kamienica artystyczna – tajne komplety
iMan: prezentacje konkursowe

16 PAŹDZIERNIKA sobota
14.00 kamienica artystyczna – tajne komplety
przeczytane w tłumaczeniu
15.30 kamienica artystyczna – tajne komplety
spotkanie autorskie z etgarem keretem
17.30 kamienica artystyczna – tajne komplety
panel ideologie technologii
19.00 kamienica artystyczna – puzzle
prezentacje: joanna bator l petina gappah
zyta rudzka l andrij bondar l sana krasikov

17 PAŹDZIERNIKA niedziela
13.00 centrum sztuki WRO
multimedialny dzień dziecka

Wstęp na seanse filmowe – 8 zł.
Na pozostałe wydarzenia wstęp wolny

więcej informacji na:


http://opowiadanie.home.pl/2010/