Podwodny Wrocław 09

Redakcja
Redakcja
Kategoria kultura · 28 maja 2009


Podwodny Wrocław to trzydniowe święto artystyczne organizowane w industrialnym kompleksie Browaru Mieszczańskiego, w stolicy Dolnego Śląska. Od 12 do 14 czerwca na dwunastu scenach swoje dokonania zaprezentuje przeszło czterystu związanych z Wrocławiem artystów, reprezentujących dziedziny z pozoru tak odległe od siebie jak teatr lalkowy i sztuka nowych mediów. Podwodny Wrocław jest wydarzeniem niezwykłym i próżno szukać ewentualnych porównań – odważna konwencja artystyczna kładzie nacisk na promocję zjawisk nowych - hybrydowych form sztuki, które otwarcie przeciwstawiają się utartej klasyfikacji.



Gościem specjalnym tegorocznej edycji jest brytyjski zespół Fun’Da’Mental, który zaangażowany politycznie hiphop przeplata motywami tanecznej elektroniki, egzotycznymi samplami rodem z Maroko i Karaibów, wersami z sur Koranu i fragmentami wypowiedzi Malcolma X czy przywódców Czarnych Panter. Radykalne nastroje, światowej klasy didżejskim setem ukoi z pewnością Igor Boxx, czyli Igor Pudło znany ze Skalpela i Ninja Tune. W planach również koncert specjalisty od podwodnych historii – Lecha Janerki. W głębiny muzycznego eksperymentu z pewnością wprowadzi nas Kostas New Progrram, ze znanym m.in. z występów z Homo Twist Kubą Rutkowskim. 

Po koncertach w ramach zeszłorocznego Openera i Off Festivalu, po występie live w trójkowym studiu im. Agnieszki Osieckiej, do Podwodnego Wrocławia zawita Oszibarack czyli aksamitna elektronika o ugrofińskiej nazwie. Muzyka to jednak zaledwie jedno z wielu obliczy imprezy.


Scena Laboratorium w dawnej leżakowni Browaru będzie w tym roku domeną sztuki-wypadku. Przeszło 30 artystów zaprezentuje tam swoje dokonania, w pracach nawiązujących często do sztuki nowych mediów – wypadek jako aberracja, awaria, sprzęgnięcie, wirus paraliżujący technokratyczną rzeczywistość, epifanie agresji i przemocy, wypadek seksualny, zapaść narkotyczna… Nowatorskie, antyestetyczne i obrazoburcze działania artystyczne można będzie oglądać w siedzibie Browaru Mieszczańskiego oraz w wybranych punktach miasta.


Kolejnym mocnym punktem tegorocznej edycji jest scena intermedialna, poświęcona ściśle działaniom artystycznym, które wymykają się jakiejkolwiek kategoryzacji, kwestionując wszelkie granice konwencjonalnej sztuki. Niedefiniowalne lecz wyraźne dzieła powstające na granicy gatunków, owoce artystycznej ziemi niczyjej zagospodarowanej przez Wrocławskich artystów, z pewnością zasieją niepokój i pozostawią nas z większą ilością pytań niż pewnych odpowiedzi.


Na scenie literackiej nie zabraknie z pewnością Konrada Góry – bezkompromisowego Wrocławskiego poety związanego z środowiskiem skłotowym, dwukrotnego laureata Turnieju Jednego Wiersza im. Rafała Wojaczka, publikowanego w m.in. w Odrze i Tyglu Kultury.


Scenę teatralną zaszczyci Klinika Lalek – powstały w 1988 roku przy wrocławskiej PWST  teatr lalkarski, który tak w Polsce, jak i poza jej granicami znany jest z występów z wykorzystaniem gigantycznych kukieł, machin i ognia, przy akompaniamencie na tworzonej na żywo muzyki.


Obok promowania nowych i niezależnych form sztuki, kolejnym celem organizatorów Podwodnego Wrocławia, jest stworzenie imprezy, na której, prócz amatorów wszelakiej alternatywy, znajdą coś dla siebie również rodziny – niedziela jest dniem przeznaczonym właśnie dla nich. Wtedy to organizowane będę warsztaty artystyczne dla dzieci – m.in. cyrkowe i muzyczne, a wrocławska poetka – Agnieszka Wolny-Hamkało czytać będzie wiersze dla najmłodszych.


Na tym wciąż nie koniec, należałoby wspomnieć o scenie mody, na której zaprezentują się młodzi wrocławscy projektanci, o scenie fotografii, gdzie pokazana zostanie   wystawa autorstwa czołówki polskich fotografików, o tytule, który mówi sam za siebie - My Wrocławianie. O scenę filmową zadbano również – zobaczymy tam m.in. projekt Roberta Gonery. Słowem – ogród sztuk w podwodnym Wrocławiu. 12-14 czerwca, Browar Mieszczański przy ulicy Hubskiej serdecznie zaprasza.










Program całego festiwalu na:

http://www.podwodnywroclaw.com/